Arcanum mogłoby zrostać zremasterowane, ale... przed chętnymi stoi szereg wyzwań

Żyjemy w epoce, w której próbuje się remasterować już nie tylko największe klasyki gamingu, ale nawet gry, które zdobyły dość ograniczoną popularność. Arcanum: Przypowieść o Maszynach i Magyi z wielu względów nigdy nie zostało bestsellerem, choć niewątpliwie mogłoby znaleźć wielu nowych fanów. Zremasterowanie produkcji Troika Games stanowiłoby jednak pewne wyzwanie.

Zagadnienie to postanowił omówić na swoim wideoblogu Timothy Cain, jeden z twórców steampunkowego cRPG-a. Stwierdził on, że ktokolwiek zechciałby zabrać się za remaster tytułu sprzed ponad dwóch dekad, musiałby zmierzyć się z licznymi problemami. Jakimi?

Wszystko zaczyna się od kwestii prawnych. Wprawdzie po wielu perturbacjach prawa do marki należą obecnie do Microsoftu, to jednak oryginalny kod Arcanum należy do jego twórców - Caina, Leonarda Boyarsky'ego oraz Jasona Andersona. Ktokolwiek chciałby zatem stworzyć remaster, musiałby zdobyć prawa do wszystkich zasobów gry. Co więcej, sytuacja zasobów graficznych jest na dzień dzisiejszy... niejasna. Krótko mówiąc: nie ma pewności, że istnieją na jakiś dysku, choć jest to dość prawpodobne.

Niemniej nawet jeśli komuś udałoby się rozwiązać wszystkie kwestie prawne, kolejnym dużym wyzwaniem byłoby "spłacenie" potężnego długu technologicznego. Arcanum zostało wydane ponad dwie dekady temu i zawierało w sobie mnóstwo bugów oraz rozwiązań, które dziś należy uznać za archaiczne. Od wsparcia dla współczesnych rozdzielczości i unowocześnie interfejsu użytkownika przez zarządzanie pamięcią po mapowanie klawiszy i obsługę kontrolerów - twórcy remastera Arcanum mieliby naprawdę ogromne pole do popisu, by przystosować produkcję studia Troika do obecnych standardów.

Wreszcie należy poruszyć kwestię balansowania rozgrywki, a mianowicie... jego braku. Projektanci steampunkowego cRPG-a nie poświęcili temu zagadnieniu zbyt wiele czasu, co doprowadziło do tego, że niektóre klasy okazały się znacznie potężniejsze od innych. Nie mówiąc już nawet o bardzo popularnej obecnie dyskusji o systemie walki - turowy czy w czasie rzeczywistym z aktywną pauzą - a także niezbędnych poprawkach w zakresie dźwięku.

To wszystko sprawia, że zdaniem Caina stworzenie remasteru Arcanum jest prawdziwym wyzwaniem. Posłuchajcie sami.

Sytuacja nie wygląda tak tragicznie jak choćby w przypadku Icewind Dale'a II, którego kod źródłowy miał zaginąć bez wieści. W tunelu tli się zatem pewne światełko, choć wydaje się, że na razie chętnych do odświeżenia dzieła Troiki nie widać i raczej prędko się to nie zmieni.