Hubert Rejk jest jednym z bohaterów gry Wiedźmin 3: Dziki Gon.

Gdy na wiosnę 1272 roku przez Novigrad przetoczyła się fala zabójstw na tle religijnym i rasowym, Hubert Rejk pełnił funkcję koronera w miejskiej kostnicy.
Był więc człowiekiem zapracowanym, który dodatkowo musiał znosić szykany swego antypatycznego przełożonego, wielebnego Nataniela. Nic więc dziwnego, że przy pierwszym spotkaniu z Geraltem wydał się osobą nieprzyjemną i sarkastyczną.
Ponadto między nim a Joachimem von Gratzem istniały jakieś zaszłości, które nie poprawiały i tak już dość sztywnej atmosfery w kostnicy. Tym ciekawsze, że dowiedziawszy się o przyczynie niezapowiedzianej wizyty, Hubert oznajmił, że Geralt i Joachim mogą liczyć na jego pomoc.
Okazało się, że Hubert był dawnym mentorem i nauczycielem von Gratza. Gdy jednak zaangażowanie Joachima w ruch studencki przyczyniło się do rozlewu krwi, Hubert zadenuncjował podopiecznego, pragnąc zapobiec eskalacji rozruchów.
Hubert zaproponował wiedźminowi pomoc w sekcji kolejnej ofiary seryjnego mordercy, dzięki czemu Geralt zdobył nowe tropy.
Jeśli w zadaniu Śmiertelne grzechy udało ci się odkryć, kim był prawdziwy morderca:
Rejkowi mogłoby udać się zrzucić winę na innego podejrzanego, gdyby nie powściągliwość wiedźmina. Geralt zdemaskował koronera jako prawdziwego mordercę, lecz zaskoczeniem był dla niego fakt, że Hubert okazał się w istocie potężnym wampirem.
Na szczęście dzięki swym umiejętnościom i doświadczeniu Geralt pokonał potwora, kończąc tym samym jego chorą moralną krucjatę.
Jeśli w zadaniu Śmiertelne grzechy nie udało ci się odkryć, kim był prawdziwy morderca:
Gdy okazało się, że to koroner stał za morderstwami, Geralt mógł już jedynie przeklinać swą krótkowzroczność i głupotę. Było za późno, by naprawić wcześniejsze błędy. Szalony fanatyk uszedł sprawiedliwości, by gdzie indziej kontynuować swą chorą moralną krucjatę.
Komentarze
Komentowanie jest zarezerwowane dla zarejestrowanych użytkowników. Zaloguj się poniżej lub zarejestruj - za darmo i w mniej niż 5 minut!