World of Warcraft: Arthas. Przebudzenie Króla Lisza

Podstawowe informacje

Jest ucieleśnieniem zła, władcą Plagi nieumarłych, panem runicznego Ostrza Mrozu, wrogiem wszystkich wolnych ludów, istotą o niezmierzonej potędze i niegodziwości. Cała jego lodowata jaźń jest skupiona na knowaniach, jak zniszczyć wszelkie życie w świecie World of WarCraft.

Nie zawsze tak jednak było. Na długo przed tym, jak jego dusza stała się jednością z duszą orkowego szamana Ner’zhula, Król Lisz był zwykłym człowiekiem – Arthasem Menethilem, pierwszym w linii sukcesji do tronu Lordaeronu i gorliwym paladynem zakonu Srebrnej Dłoni.

Kiedy wszystkiemu, co ukochał, zagroził legion nieumarłych, Arthas wyruszył na poszukiwania potężnego runicznego ostrza, które pozwoliłoby mu ocalić ojczystą krainę. Jednak cena za panowanie nad tą bronią była dopiero początkiem drogi ku potępieniu, która zaprowadziła go na północne pustkowia Mroźnego Tronu, gdzie przypadł mu w udziale najmroczniejszy z losów.

  • Autor:
  • Wydawca: Insignis
  • Data premiery:
  • Oryg. tytuł: World of Warcraft: Arthas: Rise of the Lich King
  • ISBN: 9788365743251
  • Nr wydania: 1
  • Okładka: miękka

News

Tydzień temu powieść Arthas. Przebudzenie Króla Lisza po raz pierwszy pojawiła się w polskich księgarniach. Czy po wielu latach, jakie minęły od światowej premiery książki, dzieło Christie Golden wciąż jest obowiązkową lekturą dla miłośników WarCrafta?

więcej...

Pod lupą

World of Warcraft: Arthas. Przebudzenie Króla Lisza - Christie Golden - Recenzja

Arthas jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych postaci ze świata WarCrafta i z całą pewnością można go stawiać na równi z Illidanem i Thrallem. Wszyscy wymienieni panowie doczekali się już dedykowanych powieści. Kilka lat temu na rynek trafił Władca klanów autorstwa Christie Golden, który skupiał się na wodzu Hordy, a całkiem niedawno wydano dzieło Williama Kinga, pochylające się nad losami Zdrajcy. Powieść dedykowana Królowi Liszowi jest znana zachodnim czytelnikom od 2009 roku, ale Polacy mogą się z nią zapoznać dopiero teraz.

więcej...