Recenzujemy "Wilczą godzinę" Andriusa Tapinasa

Litewska fantastyka dociera do naszego kraju bardzo rzadko, litewski steampunk - właściwie w ogóle. Jak ten nurt literacki ma się u naszych wschodnich sąsiadów? Postanowiliśmy to sprawdzić recenzując Wilczą godzinę Andriusa Tapinasa.

Powieść litewskiego autora wzięła na warsztat Honotara. Garść jej refleksji znajdziecie pod poniższym linkiem. Zachęcamy do lektury!


Mrozie


Opublikowano:


Komentarze

Ostrzeżenie

Komentowanie jest zarezerwowane dla zarejestrowanych użytkowników. Zaloguj się poniżej lub zarejestruj - za darmo i w mniej niż 5 minut!

Zaloguj się

Nie zalecane na współdzielonych komputerach

Szybsze logowanie

Możesz również zalogować się poprzez jeden z poniższych serwisów.