Ad Infinitum - Michał Protasiuk - recenzja

Przemiany zachodzące we współczesnym świecie dramatycznie przebudowują dotychczasowy ład społeczny. W dobie nieustającego, prężnego rozwoju techniki zanikają więzi rodzinne, a wielkie niegdyś religie odchodzą do lamusa. Gwałtownej zmianie ulega nawet coś tak stałego, jak nauka o fizyce. To właśnie baczna obserwacja chaosu współczesności stała się bazą dla najnowszej powieści Michała Protasiuka.  

Ad Infinitum składa się z trzech, pozornie niepowiązanych wątków. Bohaterem pierwszego z nich jest Tomasz. Jak na szanującego się mężczyznę w średnim wieku przystało, przeżywa bardzo trudny okres. Jego małżeństwo z wieloletnią partnerką, Ewą, od dawna jest już tylko urzędniczą fikcją. Wzajemna niechęć i pokłady niewyrażonych pretensji toczą ich związek od środka niczym złośliwy nowotwór. Jedną z przyczyn tego stanu rzeczy, są problemy wynikające z opieki nad zmagającą się z autyzmem córka, ośmioletnią Alicją. Tomasz stara się odnaleźć ukojenie w pracy i ramionach przygodnych partnerek. Jego życie po raz kolejny staje na krawędzi, gdy Alicja zostaje porwana.

Drugi wątek obraca się wokół postaci Davida, młodego studenta fizyki. Bystry młodzieniec skupia swe zainteresowania naukowe wokół problemu Wielkiej Teorii Unifikacji. Miałaby ona połączyć ustalenia tradycyjnej fizyki z jej kwantową gałęzią. Mimo, że problem ten frapuje naukowców od dziesięcioleci, jeszcze nikt nie był w stanie go rozwiązać. Najpopularniejsza z odpowiedzi, teoria strun, zawsze była pełna nieścisłości i białych plam. Aż do teraz. Na uczelnię Davida zawita niebawem człowiek, który twierdzi, że znalazł rozwiązanie. Jeśli okaże się to prawdą, konsekwencje dla świata mogą okazać się trudne do przewidzenia.

Akcja ostatniego wątku Ad Infinitum toczy się w Budapeszcie lat 80-tych. Wielkie starcie ideologiczne dwóch światowych potęg, USA i ZSRR, nieustannie zagrażało rozpętaniem nuklearnej pożogi. Pojedynki wywiadów, tajne operacje i najdziwniejsze badania naukowe były wówczas codziennością. W sam środek tego bagna wpada niejaki Mayer - z zawodu profesor fizyki teoretycznej. Jego nudna akademicka codzienność zostaje gwałtownie przerwana, gdy do drzwi pukają agenci CIA.

Czytając powyższe słowa można zapewne dojść do wniosku, że sensowne połączenie trzech tak odmiennych historii jest w zasadzie niemożliwe. Okazuje się jednak, że autor podołał temu trudnemu zadaniu i nie pogrzebał się pod ciężarem własnej wyobraźni. Rozwiązanie zagadki jest przewrotne, ale logiczne i jak najbardziej satysfakcjonujące.

Największą zaletą powieści nie są jednakże zagadki i teorie spiskowe, ale występujące na jej kartach postaci. Każda z nich jest istotą z krwi i kości, wyposażoną w bogate tło psychologiczne i pełną niejednoznaczności. Przykładem może być Tomasz. Mimo, że nie potrafi pokochać chorej córki, nie jest przedstawiony jako bezmyślny potwór w ludzkiej skórze. Autor zdaje się rozumieć, że codzienne życie z niepełnosprawnym dzieckiem ma niewiele wspólnego z lukrowaną rzeczywistością znaną z telewizji i wymaga tak wielkich poświęceń, że są im w stanie sprostać tylko nieliczni.

Na szczególną uwagę zasługuje ponadprzeciętna konstrukcja dialogów. W przeciwieństwie do większości współczesnych pisarzy, Protasiuk potrafi różnicować styl wypowiedzi i dostosowywać go do konkretnej postaci w zależności od jej charakteru i wykształcenia. Przykładowo profesor fizyki wypowiada się zazwyczaj spokojnym, rzeczowym tonem i nie stroni od używania specyficznej terminologii, właściwej jego profesji. Z kolei pewna wiecznie napalona, nierozgarnięta niewiasta, chętnie ciska wulgaryzmami, a słowa składające się z więcej niż trzech sylab wydają się ją przerastać. Mimo, że podobny zabieg wydaje się być czymś oczywistym, to w rzeczywistości stanowi prawdziwą rzadkość – lektura dużej części obecnych na rynku powieści nie pozwala pozbyć się wrażenia, jakby wypowiadała się w nich jedna i ta sama osoba, jedynie dla niepoznaki ubrana w inne szaty.

Ad Infinitum to świetna, inteligenta książka. Protasiukowi udało się dokonać niełatwej sztuki połączenia wartkiej, intrygującej akcji z głębokim przesłaniem na temat natury ludzkiej oraz chaosu i złożoności współczesnego świata. Jeśli macie ochotę na lekturę, która zmusi was do myślenia, ale jednocześnie nie jest hermetyczną, pseudointeligencką chałturą, jakich pełno na księgarnianych półkach, nie wahajcie się ani chwili.  


Murky


Opublikowano:


Komentarze

Ostrzeżenie

Komentowanie jest zarezerwowane dla zarejestrowanych użytkowników. Zaloguj się poniżej lub zarejestruj - za darmo i w mniej niż 5 minut!

Zaloguj się

Nie zalecane na współdzielonych komputerach

Szybsze logowanie

Możesz również zalogować się poprzez jeden z poniższych serwisów.