To jednak ludzie - nowy film zza kulis tworzenia Vampyra

Gier, w których los jednego, pobocznego NPC-a może znacząco wpłynąć na rozgrywkę, można ze świecą szukać. Producenci z Dontnod Entertainment na najnowszym dzienniku deweloperskim obiecują jednak, że taką grą jest właśnie Vampyr.

Ich najnowsze dzieło, w którym wcielimy się w lekarza-wampira Jonathana Reeda, pozwoli na dość swobodną eksplorację Londynu w 1918 r. Swobodną do tego stopnia, że ów Jonathan będzie mógł posilić się lub zabić praktycznie każdą napotkaną postać. Nie byłoby w tym może nic dziwnego, gdyby nie to, że wedle deweloperów z francuskiego studia, w ich grze nie spotkamy nieokreślonych "mieszkańców miasta" - każda postać posiada bowiem własną osobowość, co sprawia, że zabicie jej lub przemienienie jej w wampira może znacząco wpłynąć na los wielu innych ludzi... Posłuchajcie zresztą sami.

Jak się wam podoba wizja przedstawiona przez twórców Vampyra? Przypomnijmy, że nowa produkcja Dontnod Entertainment trafi na półki sklepowe jeszcze tej wiosny!


Mrozie


Opublikowano:


Komentarze

Ostrzeżenie

Komentowanie jest zarezerwowane dla zarejestrowanych użytkowników. Zaloguj się poniżej lub zarejestruj - za darmo i w mniej niż 5 minut!

Zaloguj się

Nie zalecane na współdzielonych komputerach

Szybsze logowanie

Możesz również zalogować się poprzez jeden z poniższych serwisów.