Produkcja Lords of the Fallen 2, o którym po raz pierwszy usłyszeliśmy w 2014 r., jest niezwykle burzliwa. Kiedy w zeszłym roku CI Games nawiązało współpracę z Defiant Studios, wydawało się, że oto dla nowych przygód Harkyna pojawiło się światełko w tunelu. Nic z tych rzeczy.
Przypomnijmy, że kontynuacja Lords of the Fallen miała pierwotnie powstać przy współpracy z Deck 13, które było odpowiedzialne za pierwszą część serii, jednak w marcu 2015 r. postanowiono rozwiązać umowę z niemieckim studiem z powodu niezadowalajacych rezultatów. Kolejne miesiące to m.in. odejście z projektu jego "ojca", Tomasza Gopa, jego późniejszy powrót, kolejne odejście, aż w końcu fatalne wyniki sprzedaży gry Sniper: Ghost Warrior 3, które sprawiły, że CI Games zdecydowało się zepchnąć produkcję action RPG-a na dalszy plan.
Współpraca z Defiant Studios miała uratować projekt. Amerykanie, którzy zbierali szlify przy największych produkcjach AAA wydawali się idealnym kandydatem do stworzenia kontynuacji przygód Harkyna od podstaw. Teraz okazuje się jednak, że i oni nie podołałi wysokim standardom produkcyjnym, jakie wyznaczyło sobie CI Games.
Oświadczenie o wypowiedzeniu umowy zostało złożone z uwagi na nienależyte wykonanie przez Defiant kluczowego w świetle umowy etapu pracy (Milestone nr 11), tzw. Vertical Slice, w jakości oczekiwanej przez spółkę, określonej precyzyjnie w umowie – mimo trzykrotnego wezwania Defiant do poprawy jakości tego etapu prac – napisało w oficjalnym komunikacie CI Games.
Nietrudno się domyślić, że Amerykanie nie zgadzają się z tym stanowiskiem.
Kategorycznie nie zgadzamy się z wizerunkiem Defiant Studios, jakie przedstawiło CI Games - powiedział Eurogamerowi założyciel i dyrektor zarządzajacy studia, David Grijns.
Zespół odpowiedzialny za projekt CI Games składał się z niezwykle utalentowanych deweloperów, których wysiłki całkowicie wspieramy. Nasz zespół wie, jak tworzyć wysokiej jakości gry, o czym mogą świadczyć kluczowe role, jakie odegrał przy produkcji Just Cause 3, Call of Duty: Advanced Warfare, Far Cry 5, Devil May Cry (DmC) i wielu innych projektów z najwyższej półki. Chcemy jednak zachować umowne warunki dot. poufności, dlatego w tym momencie nie mogę udzielić szerszego komentarza w tej sprawie - podsumował Grijns.
Nie wiadomo, jaki los czeka teraz Lords of the Fallen 2, choć mówi się o tym, że CI Games zamierza stworzyć grę samodzielnie przy pomocy własnego, wewnętrznego zespołu. Z jakim skutkiem - przekonamy się raczej nieprędko.
Komentarze
Komentowanie jest zarezerwowane dla zarejestrowanych użytkowników. Zaloguj się poniżej lub zarejestruj - za darmo i w mniej niż 5 minut!