Casey Hudson i Mark Darrah opuszczają BioWare!

Kolejna część sagi Dragon Age rysuje się na horyzoncie, podobnie jak premiera zremasterowanej trylogii Mass Effect. Zanim jednak wspomniane tytuły trafią na półki sklepowe, szeregi kanadyjskiego studia opuści dwóch weteranów, bez których trudno wyobrazić sobie kształt wymienionych uniwersów, czylI Casey Hudson i Mark Darrah.

O odejściu dwóch niezwykle ważnych postaci w historii BioWare'u poinformowała Laura Miele, Chief Studios Officer w EA. Hudsona, który ostatnio pełnił funkcję głównego menadżera studia, tymczasowo zastąpi Gary McKay, a nadzór nad funkcjonowaniem BioWare'u będzie sprawować Samantha Ryan (w przeszłości Warner Brother Games). Finalizację Mass Effect: Legendary Edition poprowadzi inny weteran studia, Mike Gamble, natomiast obowiązki Darraha, który był dyrektorem wykonawczym serii Dragon Age, zastąpi były Blizzardowiec Christian Dailey.

Hudson dołączył do BioWare'u w 1998 r. jako artysta techniczny. Ścieżka zawodowa wiodła go przez takie tytuły jak MDK 2, Baldur's Gate II: Cienie Amn i Neverwinter Nights. W końcu awansował na menadżera projektu Star Wars: The Old Republic, by następnie piastować tę samę funkcję przy wszystkich trzech grach z serii Mass Effect. W 2014 r. Hudson opuścił BioWare na rzecz Microsoftu, lecz powrócił do firmy w 2017 r., zastępując Aaryna Flynna na stanowisku głównego menadżera studio. Jego list pożegnalny przeczytacie tutaj.

Darrah zaczął pracę w BioWarze w 1997 r. i zaprogramował większość systemu walki w serii Baldur's Gate. Na szerokie wody wypłynął jednak za sprawą sagi Dragon Age - piastował funkcję dyrektora wykonawczego przy wszystkich grach, począwszy na DA: Pocżątek, a skończywszy na nowej odsłonie, która nadal nie posiada oficjalnego tytułu. Jego pożegnalny list przeczytacie tutaj.

Wbrew zapewnieniom wszystkich zainteresowanych, odejście Hudsona i Darraha może poważnie wpłynąć na rozwój serii Mass Effect i Dragon Age, i to niekoniecznie w pozytywny sposób. A przecież trzeba pamiętać, że ich ostatnie odsłony bynajmniej nie odniosły zapowiadanego sukcesu - ani komercyjnego, ani w oczach graczy... Co będzie dalej, czas pokaże.