Po kilku tygodniach producenci ze studia Morteshka przerwali milczenie i opowiedzieli o swoich ostatnich postępach przy Black Book. Okazuje się, że gra jest już w całkiem niezłym stanie, lecz na jej premierę trzeba będzie poczekać dłuzej, niż pierwotnie zakładano.
Taktyczny RPG w klimacie horroru i północnorosyjskich wierzeń jest już ukończony pod względem zawartości. Deweloperzy dodali wszystkie cztery zakończenia, wszystkich towarzyszy oraz powiązane z nimi zadania, a także cztery różne poziomy trudności gry.
Rosjanie zadbali również o pomniejsze elementy rozgrywki: możliwość przyspieszenia animacji, swobodny dostęp do karcianej gry Durak po ukończeniu głównej kampanii, a także opcję leczenia się ziołami w trakcie bitew. Zakończono również pracę nad implementację zawartości przygotowanej przez najhojniejszych uczestników Kickstarterowej zbiórki Black Book.
Pomimo tego przed deweloperami nadal pozostaje faza debugowania i szlifowania swojego dzieła, a także portowania go na wszystkie obiecane platformy. To sprawia, że Black Book nie zostanie wydane w pierwszym kwartale 2021 r., lecz w drugim. Nie jest to jednak duży poślizg i w pełni zrozumiały, biorąc pod uwagę, że za sprawą crowdfundingowej zbiórki taktyczny RPG Morteshki rozrósł się w znaczący sposób.
Więcej informacji o aktualnym stanie prac nad Black Book przeczytacie w niniejszym dzienniku deweloperskim.
Komentarze
Komentowanie jest zarezerwowane dla zarejestrowanych użytkowników. Zaloguj się poniżej lub zarejestruj - za darmo i w mniej niż 5 minut!