Crafting był ważnym elementem w Expeditions: Viking i nie inaczej będzie w kolejnej odsłonie serii, Expeditions: Rome. Najnowszy dziennik deweloperski Logic Artists ujawnia szereg szczegółów na temat tej mechaniki.
W najnowszej odsłonie "Ekspedycji" dojdzie do kilku zmian w systemie rzemiosła. Przede wszystkim główny bohater nie będzie wykuwał broni ani zbroi samodzielnie - wszakże jest patrycjuszem, a nie kowalem! Zamiast tego będzie mógł gromadzić złoto, zasoby i - przede wszystkim - schematy, które pozwolą mu zlecać rzemieślnikom tworzenie coraz lepszych przedmiotów. Producenci z Logic Artists twierdzą bowiem, że ekwipunek stworzony podczas craftowania powinien być tym najpotężniejszym.
Co ciekawe, podobnie jak w Vikingu, w Rome nie będzie sklepikarzy, u których można byłoby sprzedać niepotrzebne śmieci lub uzupełnić zapasy. To oznacza, że wszystkie zbędne przedmioty trzeba będzie rozkładać na czynniki pierwsze, zyskując tym samym zasoby do craftingu. Co ciekawe, dotyczy to także unikatowych łupów. Deweloperzy zapewniają, że takowe najlepiej rozłożyć, by potem... przekuć je w ich potężniejsze wersje!
Oczywiśce mechanika rzemiosła nie może się obyć bez odpowiedniego stanowiska w rzymskim obozie. To jednak dopiero początek. Jak twierdzą twórcy gry, dopiero ok. połowy gry gracz będzie w stanie rozwinąć swój warsztat do tego stopnia, by wykuwać naprawdę potężne przedmioty. To powinno znacząco wpłynąć na poczucie rozwoju postaci i rośnięcia w siłę.
Jeśli chcecie poznać jeszcze więćej szczegółów dot. systemu craftingu w Expeditons: Rome, zapoznajcie się z całością wspomnianego dziennika deweloperskiego.
Komentarze
Komentowanie jest zarezerwowane dla zarejestrowanych użytkowników. Zaloguj się poniżej lub zarejestruj - za darmo i w mniej niż 5 minut!