Australijska fauna potrafi być zabójcza, i to bez dodawania jest przedrostka "post-apokaliptyczna"... Na szczęście najnowszy dziennik deweloperski Broken Roads opowiada o nieco mniej zabójczym elemencie środowiska na Antypodach, a mianowicie o wypełnianiu tamtejszych pustkowii stosowną florą.
Ryan Gee, który pracuje w projekcie jako artysta "techniczny", specjalizujący się w efektach specjalnych, przygotował całkiem długi i ciekawy artykuł na temat generowana zielonych obszarów post-apokaliptycznej Australii. Z tekstu można dowiedzieć się co nieco o automatyzacji całego procesu przy pomocy własnoręcznie stworzonego narzędzia, wyzwaniu, jakim było animowanie wiatru, a także niespodziewanych problemach, które moga wyniknąć przy renderowaniu trawy.
Chcecie dowiedzieć się więcej? Zajrzyjcie zatem pod niniejszy adres.
A jeśli osobiście chcielibyście odwiedzić post-apokaliptyczne pustkowia Australii, to warto przypomnieć, że Broken Roads mieć swoję premierę jeszcze w 2022 r.
Komentarze
Komentowanie jest zarezerwowane dla zarejestrowanych użytkowników. Zaloguj się poniżej lub zarejestruj - za darmo i w mniej niż 5 minut!