Film na podstawie Hack and slasha Dungeon Siege pt. In the Name of the King: A Dungeon Siege Tale okazał się zupełnym niewypałem. W pierwszy weekend po premierze film zarobił tylko trochę ponad 3 miliony dolarów oraz uzyskuje bardzo słabe oceny. Reżyser Uwe Boll postanowił powrócić do niskobudżetowych produkcji.
Każdy chciałby powtórzyć sukces Residenta Evil czy Silent Hilla, lecz chcieć to nie znaczy móc.
Komentarze
Komentowanie jest zarezerwowane dla zarejestrowanych użytkowników. Zaloguj się poniżej lub zarejestruj - za darmo i w mniej niż 5 minut!