Project Eternity: rzecz o paladynach i dzikich orlanach

Josh Sawyer przygotował kolejny artykuł opisujące prace nad tworzeniem Project Eternity. Tym razem główny projektant gry skupił się na profesji paladyna i rasie dzikich orlan.

Paladyni w Project Eternity nie utracą swojego charakterystycznego rysu, znanego choćby z gier AD&D. Będą to wojownicy niesieni gorliwą wiarą w ideały i wyższe wartości, choć pod względem mechaniki nie będą posiadać przymusu bycia "praworządnymi dobrymi". Można za to spodziewać się wielu aur, którymi będą mogli wspierać pojedynczych kompanów, co różni ich od kleryków. Ci ostatni będą bowiem posiadać możliwość rzucania defensywnych aur na większą liczbę sprzymierzeńców.

Kilka słów o paladynach w świecie Project Eternity:

 

Paladyni są gorliwymi czempionymi z wyższymi ideałami, które w naturze mogą być związane z religią, filozofią lub kulturą. "podstawowi" paladyni w tej części świata wywodzą się z legendarnej elity strażników Pałacu Darcozzi z Wielkiego Imperium Vailii (obecnie Stara Vailia). Ustanowili oni standardy bezinteresownego oddania, niezachwianej lojalności oraz inspirującego przywództwa. Wartości te stały się fundamentami podobnych zakonów, które wyłoniły się w ciągu dwóch tysiącleci od stworzenia pierwotnego bractwa. Paladyni zawsze stawiają wyższą sprawę ponad interesem osobistym, nawet wśród zakonów, które postrzegają wybraną sprawę jako ponurą lub wrogą.

Ostatnie eksperymenty przeprowadzone w Zatoce Oporu przez animantów i szyfrantów sugerują, że dusze paladynów "płoną" niekończącym się potokiem duchowej energii, która dzięki fanatyzmowi przelewa się przez fizyczne skorupy. Kiedy szyfranci spróbowali wniknąć bezpośrednio w duszę paladynów, swoje doświadczenia opisali jako niekomfortowe lub bolesne, podobne do patrzenia na słońce.

Jeśli zaś chodzi o orlan, to wreszcie mamy okazję zobaczyć różnice pomiędzy "udomiownymi" a "dzikimi" przedstawicielami tej rasy (kobiety, mężczyźni). Niemniej ciekawe są informacje o tych ostatnich:

Choć można ich spotkać na kilku kontynentach, dzici orlanie w tej części świata są zazwyczaj spotykani w najgłębszych lasach Eir Glanfath. W ostatnich wiekach uprzedzenia otaczających ich kolonistów doprowadziły do tego, że dzici orlanie zaszyli się jeszcze dalej od nowych osiedli. Przez wielu Dyrwoodczyków, Vailian i Readceranów są postrzegani jako dzicy i niekontrolowalni, a to ze względu na to, że interakcje z obcymi odbierają nerwowo lub wręcz wrogo. Wielu kolonistów z góry orzekło, że wszyscy orlanie są żądni krwi i niegodni zaufania. Rasizm sprawia, że często klasyfikują dzikich orlan jako "złych". Biorąc pod uwagę trudności, jakie mają z ukryciem swoich włochatych twarzy i ciał, uprzedzenia podążają za nimi w większści kolonii.  

I to by było na tyle. Więcej informacji na temat projektowania klasy paladyna znajdziecie w oryginalnym artykule J.E. Sawyera.


Mrozie


Opublikowano:


Komentarze

Ostrzeżenie

Komentowanie jest zarezerwowane dla zarejestrowanych użytkowników. Zaloguj się poniżej lub zarejestruj - za darmo i w mniej niż 5 minut!

Zaloguj się

Nie zalecane na współdzielonych komputerach

Szybsze logowanie

Możesz również zalogować się poprzez jeden z poniższych serwisów.