Blizzard kontynuuje serię artykułów dotyczących tworzenia Diablo III: Reaper of Souls. Najnowszy tekst prusza kwestię budowania atmosfery, jaką napotkamy w Zachodniej Marchii - stolicy regionu o tej samej nazwie.
Źle się dzieje w Zachodniej Marchii
Często mówimy o Zachodniej Marchii jako o miejscu, na które spadła apokalipsa rodem z sennego koszmaru. Metropolia ta – niegdyś tętniąca życiem wojskowa stolica całego Zachodu – stała się jałowym pustkowiem i została ograbiona ze swej potęgi (oraz sporej części populacji) przez potworne, kradnące dusze sługi Maltaela. Na tle gustownej, inspirowanej zachodnioeuropejskim gotykiem architektury snują się odrażające żywe trupy, a nad stromymi dachami i strzelistymi wieżycami zawisła groza, jaką sprowadzić może tylko Anioł Śmierci i jego sługi.
Nie oczekujcie jednak, że Zachodnią Marchię odmalowaliśmy jedynie w prostych odcieniach brązu, czerni i szarości. Przy projektowaniu tego miejsca sięgnęliśmy po szerszą paletę barw. Stworzenie prawdziwie mrocznej i przytłaczającej atmosfery wymaga umiejętnego grania na emocjach. Niewątpliwie odczujecie to ponure brzemię, przemierzając ulice Zachodniej Marchii i stając twarzą w twarz z okropieństwami, jakie pozostawił po sobie Maltael.
Więcej informacji o mieście, w tym o jego topografii oraz problemach związanych z projektowaniem śródmiejskiej zabudowy, poznacie na oficjalnej stronie dodatku.
Komentarze
Komentowanie jest zarezerwowane dla zarejestrowanych użytkowników. Zaloguj się poniżej lub zarejestruj - za darmo i w mniej niż 5 minut!