Torment: Tides of Numenera: nowe informacji na temat rozwoju postaci oraz Ossiphaganu

inXile przygotowało kolejną porcję informacji na temat Torment: Tides of Numenera. Deweloperzy przypominają również o trwającej zbiórce pieniędzy na dodatkową lokację wewnątrz Bloom o nazwie Gullet.

Przypomnijmy, że obszar ten, w całości zaprojektowany przez George'a Zietsa, miał ostatecznie nie trafić do finalnej wersji gry. Pojawiła się jednak szansa, by zrealizować projekt, jednakże tylko w przypadku zdobycia dodatkowych środków. inXile potrzebuje na ten cel osiągnąć łączny pułap wpłat na poziomie 4,75 mln $ i niewiele brakuje, by akcja się powiodła.

To jednak nie owa zbiórka jest głównym tematem artykułu. Jednym z nich jest tekst Adama Heinego, który opisał proces awansowania na kolejne pozimy doświadczenia. Choć Tides of Numenera wykorzystuje system oparty na XP (Punktach Doświadczenia), to jednak cała mechanika jest o wiele bardziej skomplikowana niż w przeciętnej grze cRPG. Dość powiedzieć, że XP będą dystrybuowane przez gracza niemal od razu, zaś postać nie będzie w stanie zdobyć więcej niż 4 pkt XP na raz. System ten dodatkowo uzupełniają DP (Punkty Odkryć), które pozwalają na realizację krótkoterminowych celów. Całokształt mechaniki awansu jest ciągle dość zawiły, dlatego polecam lekturę oryginalnego artykułu producenta gry.

W dalszej części aktualizacji do słowa doszedł Colin McComb, który przygotował obszerną historię miejsca znanego jako Ossiphagan. Kilka słów wstępu na temat tego wulkanicznego rejonu:

 

Jeśli wierzyć spekulacjom Kapłanów Aeona, którzy tam dotarli, Pola Lawy Ossiphaganu przeszły przez przynajmniej trzy duże zmiany. Zanim wulkany wybuchły, równiny te były domem dla ogromnych bestii pokrytych kolcami i pazurami, większych od niemal każdej istoty znanej w Dziewiątym Świecie. Nikt spośród żywych nie wie, czy żyły one na wolności, były hodowane, czy może stanowiły jedną z dominujących cywilizacji minionych epok. Nikt nie wie również, dlaczego tak wiele tych behemotów zginęło na owych równinach - czy wybrały to miejsce, czy zostały tu zabite lub zniszczone przez jakąś moc o niewyobrażalnym natężeniu. Lecz zginęły w przeważającej większości, a ich twarde niczym stal kości pozostawiły świadectwo ich zagłady na kolejne eony.

Kompletny artykuł na temat Ossiphaganu przeczytacie również tutaj. Kapitalna lektura dla każdego, kto uwielbiał Planescape: Torment.


Mrozie


Opublikowano:


Komentarze

Ostrzeżenie

Komentowanie jest zarezerwowane dla zarejestrowanych użytkowników. Zaloguj się poniżej lub zarejestruj - za darmo i w mniej niż 5 minut!

Zaloguj się

Nie zalecane na współdzielonych komputerach

Szybsze logowanie

Możesz również zalogować się poprzez jeden z poniższych serwisów.