W internecie od lat snute są wyobrażenia związane z nieukończoną nigdy trylogią Baldur's Gate. Beamdog - studio odpowiedzialne za stworzenie Edycji Rozszerzonych obu wydanych gier z serii - od lat przejawia chęci do stworzenia finalnej wersji cyklu, jednakże ciągle nie podejmuje wyzwania. Zamiast tego otrzymamy jednak inny, lecz równie interesujący produkt - "łącznik" fabularny pomiędzy Baldur's Gate a Baldur's Gate II!
Najnowszy projekt Beamdoga otrzymał roboczą nazwę Adventure Y, choć lepszym tytułem byłoby chyba Baldur's Gate 1.5. Jak czytamy na blogu studia:
W tym roku mocno wyczekiwana Adventure Y w końcu przebije się przez mrozne podziemia i wyłoni na Wybrzeżu Mieczy. Jak już wspomnieliśmy, Adventure Y będzie dodatkiem do wątku Baldur's Gate, który wykorzysta Infinity Engine i wypełni lukę pomiędzy Baldur's Gate: Enhanced Edition oraz Baldur's Gate II: Enhanced Edition.
Ciekawostką jest bez wątpienia fakt, że Beamdog zamierza wykorzystać Infinity Engine. Wydawałoby się, że silnik ten - nawet po sporych modyfikacjach - już dawno powinien odejść do lamusa, jednakże w studiu dowodzonym przez Trenta Ostera, weterana branży, najwyraźniej mają inne zdanie. Czy słusznie - przekonamy się wkrótce. Późną wiosną Beamdog planuje ogłosić datę premiery Adventure Y, zaś na razie musimy zadowolić się tymi kilkoma screenami.
Trent Oster w swoim artykule nie omieszkał się odnieść po raz kolejny do kwestii stworzenia Baldur's Gate III.
Skłamalibyśmy mówiąc, że nigdy nie myśleliśmy o zrobieniu Baldur's Gate III, więc nie będziemy iść w zaparte. Musimy jednak przyznać, że obecnie nie pracujemy nad niczym związanym z BGIII lub 5-tą Edycją [Dungeons & Dragons]. To jednak nie znaczy, że taka okazja się jeszcze nie pojawi. Na razie przygotowujemy się poprzez papierową sesję 5-ej Edycji D&D, którą własnie zainicjowaliśmy wewnątrz studia. Amber, znana również jako BeamBard, poświęca się jako nasz pierwszy biurowy Mistrz Gry. Spodziewajcie się w przyszłości informacji na BeamBlogu o tym, jak bezlitośnie zabijała naszych pieczołowiecie stworzonych bohaterów.
Krótko mówiąc; Beamdog niczego nie obiecuje, ale też nie zamyka sobie furtki do stworzenia w przyszłości Baldur's Gate III. Podoba wam się pomysł wskrzeszenia legendy, czy może nie powinno się już jej ruszać?
Komentarze
Komentowanie jest zarezerwowane dla zarejestrowanych użytkowników. Zaloguj się poniżej lub zarejestruj - za darmo i w mniej niż 5 minut!