Po kilku miesiącach przerwy deweloperzy Bloom: Memories po raz kolejny wypowiedzieli się na temat swojego projektu. W międzyczasie jej wielkość znacząco się zwiększyła w stosunku do pierwotnego założenia, jednakże oznacza to również, że premiera dzieła Studio Fawn musi ulec pewnej korekcie.
W najnowszym tekście przewodząca projektowi Dani Landers zaprezentowała mapy kolejnych lokacji, jakie odwiedzimy w Bloom: Memories, i prezentują się ona naprawdę znakomicie! Kilka słów poświęcono również silnikowi gry, który aktualnie przechodzi poważne procesy optymalizycyjne, aby w dniu premiery ufundowany na Kickstarterze projekt mógł dotrzeć do możliwie najszerszego grona odbiorców.
Choć większa i sprawniej działająca gra to niewątpliwe plusy, to jednak trzeba zaznaczyć, że wszystko to odbywa się kosztem przesunięcia premiery gry. Pierwotnie Bloom: Memories miało zostać wydane w sierpniu 2015 r., jednak jak stwierdziła Landers, termin ten musi ulec opóźnieniu o co najmniej pół roku. To sprawi, że finalna wersja gry będzie nie tylko lepsza, ale i dopracowana na miarę możliwości Studio Fawn. Jeśli tak faktycznie będzie, jest to z pewnością dobry ruch deweloperów.
Szczegółowe informacje dotyczące omówionych wyżej zagadnień znajdziecie tutaj.
Komentarze
Komentowanie jest zarezerwowane dla zarejestrowanych użytkowników. Zaloguj się poniżej lub zarejestruj - za darmo i w mniej niż 5 minut!