Torment: Tides of Numenera inspirowane twórczością Gene'a Wolfe'a

Rock, Paper, Shotgun przepytał ostatnio deweloperów Torment: Tides of Numenera pod kątem adaptacji sytemu "papierowej" Numenery na potrzeby gry wideo. W wywiadzie poruszono wiele interesujących kwestii.

RPS: Co sprawiło, że wybraliście Numenerę jako bazę dla nowego Tormenta?

Colin McComb: Głównie chodziło o świat. (...) Kiedy na początku tworzyliśmy pomysł na Tormenta, Adam i ja zdefiniowaliśmy cztery filary niezbędne do stworzenia tej gry; jedną z nich był świat jak żaden inny i Numenera się kwalifikuje do tego miana. Nie sądzę, żeby istniała teraz jakakolwiek inna gra, która robiłaby coś podobnego do tego.

RPS: Co lubisz najbardziej w tym settingu?

McComb: Cóż, jestem ogromnym fanem Gene'a Wolfe'a. Cała Księga Nowego Słońca wywarła na mnie niesamowity wpływ. Cień kata, Pazur Łagodziciela, cały ten cykl. Uwielbiam rozmyślać o tym, czym się staną ludzie, czym się stanie się świat, gdy już wszystko zamieni się w pył. To również znakomicie łączy się z pytaniem, który stawia nasza gra - co znaczy życie pojedynczej osoby?

Cały wywiad możecie przeczytać tutaj.