Pillars of Eternity nie porzuci wsparcia dla Linuksa

Podczas odbywających się w ostatni weekend targów PAX Prime Brandon Adler z Obsidian Entertainment przyznał, że Linuksowi gracze stanowią zaledwie 3% wszystkich posiadaczy Pillars of Eternity, co jest dość niewspółmierne do wysiłku, jakie studio włożyło w przygotowanie wersji na tę platformę. Wiele osób odczytało te słowa jako zapowiedź porzucenia wsparcia dla Linuksa w najnowszej grze Obsidianu. Nic z tych rzeczy.

Słowa Adlera wywołały dosyć spore wzburzenie wśród Linuksowych graczy. Na oficjalnym forum odniósł się do nich sam zainteresowany:

 

Witajcie. Prawdopodobnie powinienem był lepiej dobierać słowa. Nie chciałem zdenerwować żadnego z naszych Linuksowych graczy ani umniejszać ich wsparcia. Uwielbiam wszystkich uczestników naszej kampanii i doceniam każdą ich pomoc.

Po naszej stronie musieliśmy jednak zbudować całą Linuksową infrastrukturę właściwie od zera. Nie było to coś, do czego przywykliśmy. Tworzenie na Linuksie było dla nas bolesne także dlatego, że narzędzia Unity nie posiadały wówczas wsparcia dla Linuksa. To oznaczało, że nie mogliśmy debugować na samej platfomie.

Teraz, gdy przeszliśmy już przez proces tworzenia tych buildów, w przyszłości będzie to dla nas o wiele łatwiejsze. Jeśli połączyć to ze SteamOS-em, Steam Controllerem i Steam Machine, sądze że przyszłość Linuksa i Pillars of Eternity ma się dobrze - napisał Adler.

Jak więc widać, Linuksowi fani Pillars of Eternity mogą spać spokojnie.


Mrozie


Opublikowano:


Komentarze

Ostrzeżenie

Komentowanie jest zarezerwowane dla zarejestrowanych użytkowników. Zaloguj się poniżej lub zarejestruj - za darmo i w mniej niż 5 minut!

Zaloguj się

Nie zalecane na współdzielonych komputerach

Szybsze logowanie

Możesz również zalogować się poprzez jeden z poniższych serwisów.