Gullykin

1. Zabójcy
2. Gandalor Szczęśliwa Stopa
3. Świątynia Yondalla
4. Dom Jenkala

Wioska Gullykin, pozornie bardzo spokojne miejsce - ale tylko pozornie. Dookoła domostw niziołków kręci się sporo wilków, koboldów i ghastów. Ale nie tylko one. Będąc już w wiosce dokładnie przeszukuj każde domostwo - nie ma tam może jakichś potężnych artefaktów, ale złota, klejnotów i mikstur nigdy za wiele.

W drodze do miasta z pewnością wpadniesz na grupę łowców głów polujących na ciebie. Tym razem najęta drużyna: Molkar (wojownik), Morvin (wojownik), Drakar (kapłan) i Halacan (kapłan/iluzjonista) naprawdę zna się na swoim rzemiośle - jednak nie tak dobrze jak twoja drużyna. Najlepiej podejść od północnej strony, tak żeby zauważyli cię tylko Drakar i Halacan, po czym odesłać ich na tamten świat salwą ofensywnych czarów obszarowych. Molkara i Morvina spróbuj unieruchomić i wykończyć pojedynczo. I w ten oto sposób kolejni zabójcy zostają odprawieni z kwitkiem.

Tuż przy wejściu do Gullykin (2) spotkasz jej burmistrza, Gandalora Szczęśliwą Stopę. Niziołek poprosi cię o oczyszczenie pobliskich ruin Firewine z koboldów - wejście znajduje się w winiarni, w podziemiach świątyni Yondalla (3). Jeśli potrzebujesz leczenia, to w tej samej świątyni standardowe usługi świadczy kapłan Alvanhendar. Na razie jednak nie korzystaj z przejścia.

Koniecznie złóż odwiedziny Jenkalowi w jego domu. Jak się okazuje, to on zdradza wioskę i wpuszcza koboldy do miasta - cena za zdradę może być tylko jedna. W podziemiach jego domu znajduje się przejście do katakumb Firewine - skorzystaj z niego.

1. Lendarn
2. Szkielet
3. Upiorni Rycerze
4. Wyjście (Most Firewine)
5. Wyjście (Świątynia Yondalla)

Podziemia Firewine to chyba najbardziej irytująca lokacja w BG. Nie dość że korytarze są bardzo wąskie, to jeszcze zamieszkane przez całe hordy koboldów (tak tak, nie zdziw się jeśli zobaczysz 15 naraz). Rady? Przygotuj drugą myszkę, na wypadek najścia jakichś destrukcyjnych myśli w czasie gry.

Już przy wejściu powita cię ogrzy mag, odpowiedzialny za całe to zamieszanie. Jak zwykle jest mocny tylko w gębie. Kawałek dalej (1) spotkasz kolejnego czarodzieja, Lendarna. Ten juz lepiej zna się na swojej robocie, ale żaden z niego kozak. Pozbieraj przedmioty, wybi pałętające się tu i ówdzie ogrillony i ruszaj przed siebie.

Siekaj wszystko co jest rusza, aż dojdziesz do 2. Tutaj zaatakuje cię szkielet, ale nim to uczyni, poprosi o zabicie i zabranie zbroi. Po zakończonej walce zabierz Starożytną Zbroję, którą zostawił po sobie szkielet i oddaj jednemu z Upiornych Rycerzy (3). W nagrodę za zapewnienie im spoczynku na konto drużyny wpłynie 1500 PD.

Nie pozostało ci już nic do zwiedzenia. Im szybciej wyrżniesz sobie drogę do wyjścia (4), tym szybciej zobaczysz Most Firewine, a raczej to co z niego zostało.