The Elder Scrolls V: Skyrim

Jeśli spodziewaliście się kolejnych oficjalnych DLC do TES V: Skyrim, to będziecie srodze zawiedzeni. Bethesda właśnie ogłosiła, że kończy ze wsparciem dla najnowszej odsłony swojej najpopularniejszej serii.

Z małym opóźnieniem, wczoraj swoją polską premierę miał najnowszy dodatek do TES V: Skyrim zatytułowany Dragonborn. DLC to zabierze nas w podróż na wyspę Solstheim, znaną fanom serii z dodatku TES III: Bloodmoon.

Na platformie Steam pojawiła się już beta najnowszego patcha do TES V: Skyrim oznaczonego liczbą 1.9. Największą nowinką jest z pewnoscią "Legendarny" poziom trudności, jak również "Legendarne umiejętności", które w praktyce znoszą limit poziomu postaci.

Dobre wieści dla graczy posiadających high-endowy sprzęt. Bethesda zaktualizowała HD Texture Pack do TES V: Skyrim, dzięki czemu możemy się teraz cieszyć jeszcze lepszą jakością grafiki w dodatkach Dawnguard, Hearthfire i Dragonborn.

Wczoraj, zgodnie z planem, na Steamie pojawił się najnowszy dodatek do TES V: Skyrim - Dragonborn. Za przyjemność ponownego ujrzenia wyspy Solstheim PC-towcy muszą zapłacić 19.99 EUR/USD.

Jak informuje BethBlog, ścieżki dźwiękowe do 7 najpopularniejszych gier Bethesdy znalazły się właśnie w ofercie sklepu iTunes. Ceny są dość przystępne, więc jeśli ktoś posiada jeszcze luki w swojej kolekcji, to jest dobry moment, by nadrobić zaległości.

Już tylko do 5 lutego będą musieli czekać gracze PC-towi na najnowszy dodatek do TES V: Skyrim - Dragonborn. W tym samym miesiącu podróż na wyspę Solstheim powinni uskutecznić również miłośnicy PS3, ale to dopiero początek dobrych newsów dla posiadaczy platformy Sony.

Poleganie na nazwach zarejestrowanych w urzędzie patentowym jest dosyć dobrym wykładnikiem tego, co Bethesda planuje wydać w najbliższej przyszłości. Tak było z Oblivionem, tak było ze Skyrim, tak było nawet z DLC Dragonborn. Wygląda na to, ze kolejny dodatek do TES V (a może TES VI?) będzie nosił tytuł Redguard.