Serca z kamienia - recenzja dodatku do Wiedźmina 3
Końcówka tego roku będzie niemożliwie nudna. Owszem, pojawi się jeszcze między innymi Fallout 4, ale bądźmy szczerzy – nikt nie zabierze już Wiedźminowi tytułu gry roku. Fakt, miał pewne skazy (wystarczy wspomnieć choćby średniawy system walki), ale ta fabuła! Mając w pamięci absolutnie genialny wątek Czerwonego Barona, nie wierzyłem, że da się wymyśleć coś jeszcze lepszego – zwłaszcza w „prostym” DLC. Jakże miło być w błędzie!