Styx: Shards of Darkness

Gry studia Cyanide zawsze budziły we mnie mieszane uczucia. W większości stały za nimi świetne pomysły, ale tego samego nie można było niestety powiedzieć o ich realizacji. Pomijając nawet pierwszego Styxa, wystarczy wspomnieć o RPG-u z uniwersum Gry o Tron. Z pozoru to przecież idealne połączenie: jaki inny gatunek pasowałby do realiów Westeros lepiej? Niestety choć gra okazała się mieć ponadprzeciętną fabułę, rozgrywka ledwie zasługiwała na miano znośnej. Tymczasem Shards of Darkness to naprawdę solidny tytuł.

Strony: 1