Dolne Miasto

Przewodnik gry Dragon Age II

cRPG - Dragon Age II - Lokacje - Dolne Miasto

Statek, który przepłynie obok bliźniaczych posągów i przeciśnie się przez wąski kanał, wpływa do dolnego miasta. Kiedyś był to pierwszy kamieniołom, gdzie niewolnicy budowali port i własne kwatery w żywej skale, zanim jeszcze trzeba było założyć kolejne kamieniołomy w górach Vimmark, tuż za miastem. Dolne miasto to w gruncie rzeczy dół, w którym mieszkali niewolnicy, a dokładnie w zaprojektowanych przez krasnoludy dziedzińcach. Heksy, jak nazywają je miejscowi, są zbudowane w prosty sposób i znaczą je liczne blizny spowodowane przez zapadające się ściany.

Tutaj znajdziemy również elfickie obcowisko. Elfy zajęły jeden z największych heksów, ogrodzony dużą żelazną bramą, którą na noc zamyka strażnik miejski. Dla ich bezpieczeństwa, ma się rozumieć. W tym obcowisku można znaleźć potężne drzewo, które elfy nazywają vhendadahl. Jest to prawdopodobnie jedyna roślina w całej dzielnicy. Niektórzy uważają za dziwne to, że najbiedniejsza część dolnego miasta jest równocześnie najbardziej kolorowa ale elfy pocieszają się tym, że pomimo ich sytuacji i tak są tacy, którzy mają gorzej w tym mieście. Mają na myśli mieszkańców Mrokowiska. Nazywa się tak desperatów, którzy schronili się w miejskich kanałach.

Nowo przybyły na pierwszy rzut oka określi dolne miasto jako labirynt slumsów i korytarzy, oplecionych wokół ruchliwego portu. W samym środku tego portu wznosi się twierdza, niegdyś znana jako katownia. To właśnie tam przyjmowano statki z niewolnikami i tam ich przydzielano do pracy, bądź sprzedawano. Katownia była również brutalnym więzieniem, zarezerwowanym dla wszystkich, którzy mieli wątpliwości, co do słuszności władz imperium. To był symbol ucisku, który został spalony po powstaniu, lecz nigdy całkowicie nie zniszczony. Dziś Zakon przekształcił katownię w ogromne baraki dla templariuszy oraz jednocześnie w krąg magów. Magowie żyją w części zarezerwowanej niegdyś dla niewolników i ironia całej sytuacji nie umyka ich uwadze.

Skaliste ściany otaczające dolne miasto są najwyższe zaraz nad portem, a najbardziej ruchliwa ulica prowadzi prosto do górnego miasta, siedziby najbogatszych mieszkańców Kirkwall. Schody do górnego miasta ciągną się setkami metrów i dzięki nim pracę znalazła cała rzesza tragarzy. Do tego w mieście działają specjalne krasnoludzkie kosze, które za drobną opłatą przeniosą towary z dolnego miasta do górnego (i na odwrót). Kiedy ktoś stoi w dolnym mieście, jedyne na co może spojrzeć to skalne ściany (jeśli zdoła wyjrzeć nad budynki). Gdzieś wysoko nad głową obserwatora mieni się górne miasto oraz strzelająca z niego twierdza Viscount, a także siedziba Zakonu. Widoczne, lecz nieosiągalne.


Mrozie


Opublikowano:


Komentarze

Ostrzeżenie

Komentowanie jest zarezerwowane dla zarejestrowanych użytkowników. Zaloguj się poniżej lub zarejestruj - za darmo i w mniej niż 5 minut!

Zaloguj się

Nie zalecane na współdzielonych komputerach

Szybsze logowanie

Możesz również zalogować się poprzez jeden z poniższych serwisów.