Dalie

Przewodnik gry Dragon Age: Początek

Historia elfów od Andrasty po zniszczenie Dalii.
Usłyszycie opowieści o kobiecie zwanej Andrastą. Shemlen nazywają ją prorokinią, oblubienicą Stwórcy. Ale my znaliśmy ją jako wojenną przywódczynię, która, jak my, była niewolnicą i marzyła o wyzwoleniu. Przyłączyliśmy się do jej rewolty przeciw Imperium, a nasi bohaterowie polegli u jej boku, nieopłakiwani, w ogniskach Tevinter.

Ale pozostaliśmy u boku naszych tak zwanych sojuszników do końca wojny. Nasza nagroda: kraina w południowym Orlais, zwana Dalią. Rozpoczęliśmy więc Długi Marsz do naszego nowego domu.

Halamshiral, "kres wędrówki", było naszą stolicą, zbudowaną z dala od wszystkich ludzi. Mogliśmy raz jeszcze zapomnieć o bezustannym przemijaniu. Nasi ludzie rozpoczęli powolny proces odbudowywania kultury i tradycji, które straciliśmy w niewoli.

Nasze szczęście nie trwało długo. Zakon wysłał najpierw do Dalii misjonarzy; kiedy ci zostali przepędzeni, posłano po templariuszy. Wypędzono nas z Halamshiral, rozproszyliśmy się. Niektórzy próbowali szukać schronienia w miastach shemlen, żyjąc w nędzy, tolerowani jedynie odrobinę bardziej, niż robactwo.

Wybraliśmy inną ścieżkę. Udaliśmy się na odludzie, nie zatrzymując się nigdy dość długo, by zwrócić na siebie uwagę naszych ludzkich sąsiadów. Zabraliśmy na owo dobrowolne wygnanie to, co pozostało z elfiej kultury i wiedzy.

"Koniec Długiego Marszu", z opowieści Gisharela, opiekuna klanu Ralaferin.

Historia elfów od Andrasty po zniszczenie Dalii.
Wielu zapomina, że kiedy Święta Andrasta nawoływała uciśnionych ludzi do powstania, to elfy odpowiedziały pierwsze na jej wezwanie.

Najpodlejsi niewolnicy Imperium stali się jej przednią strażą, a kiedy nadeszło zwycięstwo, nagrodzono ich odpowiednio do zasług: dano im ziemię na dzisiejszym terenie południowego Orlais,, zwaną Dalią.

Elfy rozpoczęły podróż do nowego domu, przeprawiając się przez oceany, pustynie i góry. Ich miasto, pierwsze elfickie miasto od czasu baśniowego Arlathan, nazywało się Halamshiral. Dla elfów rozpoczęła się nowa epoka.

Ale stara epoka jeszcze z nimi nie skończyła. W ich leśnym mieście elfy znów zwróciły się do swoich milczących, starożytnych bogów. Izolowały się coraz bardziej, mobilizując Szmaragdowych Rycerzy, by zazdrośnie strzegli ich granic, odrzucając jakiekolwiek próby nawiązania handlu czy cywilizowanej rozmowy. Po ziemiach graniczących z Dalią rozchodziły się ponure plotki, plotki o ludziach porywanych i zabijanych na ołtarzach elfickich bogów.

A potem nastąpił atak elfów na bezbronną osadę Czerwona Przeprawa. Zakon odpowiedział Świętym Marszem Dalii. Epoka elfiego królestwa dobiegła końca. Halamshiral zostało całkowicie zniszczone; elfy zostały wypędzone, rozproszone i zmuszone żyć jedynie z jałmużny i dobrej woli nieznajomych.

--Fragment księgi Ferelden: folklor i historia autorstwa siostry Petryny, uczonej Zakonu.


Mrozie


Opublikowano:


Komentarze

Ostrzeżenie

Komentowanie jest zarezerwowane dla zarejestrowanych użytkowników. Zaloguj się poniżej lub zarejestruj - za darmo i w mniej niż 5 minut!

Zaloguj się

Nie zalecane na współdzielonych komputerach

Szybsze logowanie

Możesz również zalogować się poprzez jeden z poniższych serwisów.