O arlessie Izoldzie z Redcliffe.
"Ten, kto przywiezie Święte Prochy Naszej Pani, otrzyma dozgonną wdzięczność Redcliffe i wszelkie bogactwa, jakie będę w stanie zagwarantować."
Podczas okupacji arlat Redcliffe sprawiał cesarzowi Reville nieustanne problemy; chodziły słuchy, że ponieważ z każdym raportem cesarz wpadał w straszliwą wściekłość, jego dworzanie zaczęli truć posłańców, nim ci zdołali dostarczyć wiadomości. Izolda należała do dziesiątej z kolei rodziny, której przypadło niewdzięczne zadanie kontrolowania Redcliffe, a jako że większość poprzednich arlów została zamordowana przez swych bannów lub ścięta z rozkazu cesarza, nie podchodzili do tego zbyt entuzjastycznie.
Izolda spotkała Eamona nieświadoma faktu, że jest on prawowitym dziedzicem ziem jej ojca, i szybko zakochała się w nim jako bohaterze ruchu oporu--mniejsza o to, że walczył przeciwko jej rodzinie. Nieuleczalna romantyczka, nalegała na to, by zostać z Eamonem. Nawet gdy wypędzono resztę jej rodu.
Komentarze
Komentowanie jest zarezerwowane dla zarejestrowanych użytkowników. Zaloguj się poniżej lub zarejestruj - za darmo i w mniej niż 5 minut!