Gdy wyszło, że pożegnalny list od wybranki serca był wygłupem jego znajomych, Lasota okazał się całkiem uczynną personą. Jako pomocnik kwatermistrza miał dostęp zarówno do pancerzy, jak i oręża, oczywiście za odpowiednią ceną.
Gdy wyszło, że pożegnalny list od wybranki serca był wygłupem jego znajomych, Lasota okazał się całkiem uczynną personą. Jako pomocnik kwatermistrza miał dostęp zarówno do pancerzy, jak i oręża, oczywiście za odpowiednią ceną.
Komentarze
Komentowanie jest zarezerwowane dla zarejestrowanych użytkowników. Zaloguj się poniżej lub zarejestruj - za darmo i w mniej niż 5 minut!