Sheala de Tancarville

Przewodnik gry Wiedźmin 2: Zabójcy Królów

Gry cRPG - Przewodnik - Wiedźmin 2: Zabójcy królów - Bohaterowie - Sheala de Tancarville

Z doświadczenia wiem, iż żądza władzy nieobca jest magikom. Wśród samych tylko czarodziejek wiele jest takich, które ambicja pcha, by grać pierwsze skrzypce i pociągać za sznurki poruszające królami i innymi możnymi tego świata. By w spektakularny sposób władać żywiołami, okiełznywać dżinny, naginać przeznaczenie, dyktować królewskie orędzia, a przynajmniej zmuszać współbiesiadników do jedzenia kurczaka sztućcami. Dlatego takie magiczki jak Sheala de Tancarville, zwana Samotnicą z Koviru, wyróżniały się na ich tle. Pani Sheala znana była z tego, że nie mieszała się, przynajmniej jawnie, do polityki, poświęcając swój czas badaniom. Surowa, spokojna i opanowana, w przeciwieństwie do swych konfraterek nie eksponowała kobiecych wdzięków i nie kokietowała mężczyzn, na każdym kroku kręcąc im przed oczami tyłkiem. Choć – muszę tu pozostać w zgodzie z własnymi przekonaniami – gdyby zabrakło typowych czarodziejek, świat byłby niezaprzeczalnie uboższy.

Powody pobytu Sheali de Tancarville w tak prowincjonalnej mieścinie jak Flotsam były początkowo zagadką, lecz szybko wyjaśniło się, że przybyła tam z powodu kejrana – rzecznego potwora. Czarodzieje bowiem chętnie wykorzystują organy egzotycznych stworzeń jako ingrediencje magicznych specyfików, a Sheala nie była pod tym względem wyjątkiem.

Obecność Sheali okazała się także okazją do zarobku dla Zoltana. Jakkolwiek by to nie brzmiało, krasnolud szlifował klejnoty do jej magicznej aparatury. Aparatura okazała się magicznym urządzeniem komunikacyjnym. Czarodziejka nawet na takiej prowincji trzymała rękę na pulsie i kontaktowała się ze swoją konfraternią.

Wyglądało na to, że Sheala miała bardzo konkretne plany związane z królem Kaedwen, Henseltem, i jego próbami spłodzenia dziedzica. Z tego, co mogliśmy wywnioskować, kontakty Sheali i innych czarodziejów ze światem polityki były silniejsze, niż z początku się wydawało.


Mrozie


Opublikowano:


Komentarze

Ostrzeżenie

Komentowanie jest zarezerwowane dla zarejestrowanych użytkowników. Zaloguj się poniżej lub zarejestruj - za darmo i w mniej niż 5 minut!

Zaloguj się

Nie zalecane na współdzielonych komputerach

Szybsze logowanie

Możesz również zalogować się poprzez jeden z poniższych serwisów.