Poroniec

Przewodnik gry Wiedźmin 3: Dziki Gon

Poroniec jest jednym z przeciwników, z jakimi możesz zmierzyć się w grze Wiedźmin 3: Dziki Gon.

Powiedzieć, że poroniec jest obrzydliwy, to jakby stwierdzić, że gówno nie jest szczególnie smaczne. Niby się zgadza, ale całej prawdy nie oddaje.
– Lambert, wiedźmin ze Szkoły Wilka

Poroniec jest najbardziej bodaj odpychającym potworem, z jakim przychodzi się mierzyć wiedźminom. Powstały z martwego, niechcianego dziecka, którego następnie nie pochowano w należyty sposób, wygląda jak nadgniły noworodek, zdeformowany przepełniającą jego ciało nienawiścią, strachem i złością. Ten ohydny potwór żeruje zwykle na ciężarnych kobietach, które powoli doprowadza do śmierci.

Poroniec z ukrycia wychodzi nocami, czając się w pobliżu posłania ciężarnej i absorbując siły witalne jej i nienarodzonego jeszcze dziecka. Efektem tego są najpierw niespokojny sen, następnie gorączka i majaki. Po kilku nocach wycieńczoną i pozbawioną możliwości obrony ofiarę stwór atakuje bezpośrednio, wgryzając się w jej szyję i wysysając jej krew.

Poroniec ma około półtorej stopy wzrostu, lecz w momencie zagrożenia, jeśli jest odpowiednio najedzony i silny, potrafi gwałtownie urosnąć i zmienić kształt. Jest wówczas o wiele bardziej niebezpieczny i nie stroni od fizycznego starcia, kąsając oraz atakując ostrymi pazurami.

Istnieje możliwość zdjęcia klątwy ciążącej nad porońcem. Wówczas przemienia się on w kłobuka – opiekuńczego ducha domostwa, przyjaznego wobec jego mieszkańców.

 

Słabości:

Łupy:

Powiązane zadania:

Jak walczyć? W trakcie całej gry spotkasz tylko jednego porońca. Jeśli postanowisz z nim walczyć, ten niegroźny na pierwszy rzut oka stwór nabierze pokaźnych rozimarów. Posiada kolce, które regularnie wysuwa, by zatruć ofiarę - podobnie jak alghul. Recepta na to jest prosta: Znak Aksji. Poroniec jest zwinny, dlatego zadawaj 2-3 szybkie ciosy i odskakuj. W ten sposób, z pomocą Oleju przeciw przeklętym, walka zakończy się twoim zwycięstwem.


Mrozie


Opublikowano:


Komentarze

Ostrzeżenie

Komentowanie jest zarezerwowane dla zarejestrowanych użytkowników. Zaloguj się poniżej lub zarejestruj - za darmo i w mniej niż 5 minut!

Zaloguj się

Nie zalecane na współdzielonych komputerach

Szybsze logowanie

Możesz również zalogować się poprzez jeden z poniższych serwisów.