Guślarz jest jednym z bohaterów gry Wiedźmin 3: Dziki Gon.
Jak w przypadku wielu wioskowych szamanów, zaklinaczy i znachorów, wokół mieszkającego niedaleko wsi Konary czarownika narosło wiele legend i opowieści. Jedne opowiadały, że ma on dar komunikacji z duchami, inne – że za młodu wpadł w szał i siekierą zamordował własnego ojca. Jeszcze inne mówiły o tym, że zwykł spółkować z hodowlanymi zwierzętami.
Wszystko to budziło w mieszkańcach Velen obawę, ale i szacunek, co wydatnie pomogło Guślarzowi zdominować okolicznych ludziw interesach.
Bywa jednak, że i najlepszym znachorom zdarza się błąd w sztuce. Gdyby nie interwencja Geralta, nie wiadomo jak skończyłaby się przygoda starego wróża z rozsierdzonymi żołdakami Barona.
W trakcie poszukiwań Geralt odkrył, że Ciri rzeczywiście przebywała w każdym z tych miejsc i chociaż ostatecznie jej nie znalazł, to natrafił na człowieka, który mógł go doprowadzić prosto do dziewczyny. Rzecz w tym, że ów nieszczęśnik, nazywany Umą, został przeklęty i stał się najbrzydszym i najgłupszym spośród ludzi. Nijak nie dało się z nim porozumieć.
Guślarz okazał się większym fachowcem w kwestii wróżb niż w leczeniu niestrawności. Chociaż część odpowiedzi udzielonych wiedźminowi była niejasna, Geralt zdołał ułożyć je w logiczną całość.
Jeśli podczas misji Dziady stanąłeś w obronie Guślarza:
Jakiś czas potem stary Guślarz poprosił Białego Wilka o pomoc przy rytuale Dziadów. Gdy obrzęd zakłócili łowcy czarownic, Geralt stanął w obronie jego uczestników, czym zyskał zaufanie wróżbity.
Jeśli podczas misji Dziady nie chciałeś bronić Guślarza przed łowcami czarownic:
Jakiś czas potem stary Guślarz poprosił Białego Wilka o pomoc przy rytuale Dziadów. Kiedy obrzęd zakłócili łowcy czarownic, Geralt nie stanął w obronie jego uczestników, co rozsierdziło wróżbitę.
c.d.
Określenie „trup w szafie”, jak zwykło określać się niewygodne sekrety, w przypadku Guślarza pasowało jak ulał. Upiór jego ojca, starego Jamroza, pragnął odwetu na swym mordercy.
Jeśli ukończyłeś misję Dziady:
Dzięki interwencji Geralta nie doszło do zemsty zza grobu. Tajemnica morderstwa została wyjaśniona, a Guślarz, mimo że był winny zabójstwa, okazał się również ofiarą wydarzeń sprzed lat.
Pomagając starcowi w uporaniu się z demonami z przeszłości, wiedźmin zaskarbił sobie jego dozgonną wdzięczność.
Komentarze
Komentowanie jest zarezerwowane dla zarejestrowanych użytkowników. Zaloguj się poniżej lub zarejestruj - za darmo i w mniej niż 5 minut!