Czy kiedykolwiek marzyliście o odwiedzeniu steampunkowego Nowego Jorku z początku XX w.? Niedługo stanie się to możliwe. Wszystko za sprawą Coin Operated Games i ich debiutanckiej gry Empyre: Lords of the Sea Gates.
Wspomniana produkcja zabierze nas "Wielkiego Jabłka", jakiego jeszcze nie znamy. W Empyre: Lords of the Sea Gates trafimy do Nowego Jorku z ok. 1911 r., który został niemal doszczętnie zalany przez wodę. Mieszkańcy metropolii muszą odnaleźć się w zupełnie nowej sytuacji: woda jest wszędzie, lecz nie nadaje się do picia. W grze nie zabraknie zatem elementów survivalu, bowiem w trakcie wędrówki musimy utrzymywać pewien zapas wody pitnej. Na naszej drodze nie zabraknie oczywiście i innych przeciwności losu - tak ludzkich jak i nieludzkich...
Empyre: Lords of the Sea Gates to klasyczne, pełnokrwiste cRPG, korzystające z grafiki w rzucie izometrycznym. Konflikty w grze są rozwiązywane w dość interesującym, hybrydowym systemie walki, który łączy w sobie mechanikę walk turowej oraz bitew w czasie rzeczywistym z aktywną pauzą. W jaki sposób? Otóż wszystkie ruchy gracza są planowane podczas tzw. Planning Mode, a następnie, gdy zostanie uruchomione Action Mode, każda z postaci wykonuje swoje ruchy w tym samym czasie. Namiastkę tego systemu, jak również samego steampunkowego Nowego Jorku, można obejrzeć na poniższym zwiastunie.
Polecamy zapoznać się także z pierwszymi screenami z gry. Premiera Empyre: Lords of the Sea Gates została zaplanowana na jesień 2017 r.
Komentarze
Komentowanie jest zarezerwowane dla zarejestrowanych użytkowników. Zaloguj się poniżej lub zarejestruj - za darmo i w mniej niż 5 minut!