Ostatnie wydanie brytyjskiego PC Gamera to przede wszystkim obszerny, ośmiostronnicowy artykuł ujawniający wiele nowych, ciekawych informacji dotyczących zaplanowanego na pierwszy kwartał 2009-ego roku Dragon Age: Origins.
Jak sam podtytuł wskazuje, Origins ma być początkiem dłuższej serii (BioWare zapowiada co najmniej trylogię), dlatego też gracz ma odczuwać silną więź z odgrywaną na ekranie postacią. Co ciekawe, początkowo nie dane nam będzie wykonywać zadań wątku głównego, a jedynie te poboczne, co właśnie ma pomóc w lepszym zapoznaniu się i ugruntowaniu tożsamości swojego bohatera. Bardzo istotnym czynnikiem będzie też wybór rasy - od tego zależy m.in. początek gry czy stosunek bohaterów niezależnych do kierowanego przez gracza herosa; jako że twórcy przygotowują 6 ras, należy się spodziewać 6 rozgrywek, bardzo rozbudowanych i niemalże zawsze różnorodnych.
Fabuła i interakcja z otoczeniem mają być rozbudowane na niespotykaną dotąd skalę - w DA:O umieszczono podobno największą liczbę dialogów w historii gier kreowanych przez BioWare! Jeśli najnowsze dziecko BioWare faktycznie przebija ilością dialogów Mass Effect, to jest to dokonanie naprawdę imponujące - kto grał w ME, ten wie, że ilość i jakość oferowanych tam dialogów była już co najmniej bardzo zadowalająca.
W porównaniu z ostatnimi produkcjami kanadyjskiego dewelopera, znacznie zmieniony został również system walki. Jak mówi Marc Laidlaw z BioWare:
Chcemy aby gracz czuł się jak osoba dyrygująca całą bitwą, a nie jednym mieczem i tarczą przeciwko wrogom. To z całą pewnością powrót do doświadczeń z Baldur's Gate.
Na graczy ma czekać także szereg innych niespodzianek, jak chociazby dylematy moralne; sytuacja, w której bohater niezależny odłącza się od drużyny z powodu jednej nieprzemyślanej decyzji, ma być na porządku dziennym. David Gaider, autor scenariusza gry i noweli osadzonej w jej świecie:
Chcieliśmy zrobić historię pełną moralnych dylematów. Damy graczom wiele możliwości wymagających myślenia nad naturalnymi konsekwencjami swoich czynów.
Ostatnia z istotnych spraw poruszonych w artykule to kwestia niezwykle popularnych DLC (ang. Downloadable COntent), czyli oficjalnych mini-modułów do gry, sprzedawanych po dosyć niskich cenach. BioWare również zamierza skorzystać z DLC, jednak zapowiada, że będą to dodatki dosyć obszerne. Czy takie będą faktycznie, będziemy mogli zweryfikować zapewne już za kilka miesięcy.
Komentarze
Komentowanie jest zarezerwowane dla zarejestrowanych użytkowników. Zaloguj się poniżej lub zarejestruj - za darmo i w mniej niż 5 minut!