Skocz do zawartości

Shane

Redakcja
  • Postów

    958
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Odpowiedzi opublikowane przez Shane

  1. [glow=green,2,300]O:[/glow] Ungolianta by?a paj?czyc?-gigantem, ?ywi?a si? po?eraj?c ?wiat?o. Uleg?a namowom Melkora i wraz z nim zniszczy?a Drzewa Valinoru. Przegoniona przez balrogów osiad?a w Gorgoroth. Legenda mówi, ?e ze?ar?a sam? siebie.

    EDIT: Mog?a by? Majarem? Ooo nie s?ysza?am o tym.

    [glow=red,2,300]P:[/glow] Podaj nazw? pierwszej twierdzy Melkora.

  2. Wrócisz do Brodnicy to odkryjesz z nami smak papierosa jak równie? poka?emy Ci na nowo przyjemno?? jak? mo?na czerpa? z palenia.

    Panowie pomy?lcie o swoich dzieciach, wszak niszczycie swój kod genetyczny na rzecz jakiej? "przyjemno?ci" palenia - jak chcecie sobie wyzwoli? wi?cej serotoniny, po?wiczcie fizycznie np. Wyjdzie lepiej dla was i waszego otoczenia. Ot tyle.

    Posty o paleniu przenios?am tutaj, ?eby nie odstrasza?y u?ytkowników, którzy chcieliby napisa? co? zgodnie z tamtym tematem - Shane

  3. Nie pope?ni?em ?adnego przest?pstwa i nie zamierzam chowa? si? z g?upim piwem po piwnicach.

    To chyba powiniene? mie? pretensje nie do Policji, tylko do tego kto wymy?li? prawo zakazuj?ce picia w miejscach publicznych. Brama, by?o nie by?o, tak?e jest takim miejscem.

    To powiedz mi czy policja ma prawo zwraca? si? w wulgarny sposób do osoby, która praktycznie nic nie zrobi?a?

    Praktycznie? ;> to jednak co? zrobi?a?

  4. Do poprzedniego: ?ci?lej "W?adaj?cy Oddechem Ardy". O to mi chodzi?o.

    [glow=green,2,300]O:[/glow] Nie wiem, czy chodzi o wszystkich, którzy Pier?cie? mieli, czy tylko o tych, którzy go u?ywali, wi?c podam wszystkich, którzy mieli z nim styczno??.

    Kolejno: Deagol, który Pier?cie? znalaz?, potem Smeagol - wiadomo, Bilbo znalaz? go w jaskini Golluma, przekaza? Frodowi, no i przez chwil? powiernikiem by? Samwise, gdy Sheloba zrobi?a bub? Frodowi.

    To chyba wszyscy...

    [glow=red,2,300]P:[/glow] Podaj wydarzenia, które zapocz?tkowa?y i zako?czy?y Trzeci? Er? ?ródziemia.

    Aldarion -> zasady s? takie, ?e potwierdzamy PMem. Wszystko opisane dok?adnie w pierwszym po?cie.

    EDIT down:

    Ok, Aldarion, mo?esz zadawa?

  5. Ok, poprawi?am oba posty pod wzgl?dem "ortów", "intów" itd.

    A teraz troch? krytycznych uwag:

    Wspominane ju? przez SJa powtórzenia imion - w niektórych momentach w ka?dym zdaniu pojawia si? "Luneta", co kilka s?ów. Mo?e warto by by?o zastosowa? jakie? zamienniki typu dziewczyna/kobieta/towarzyszka, nie wiem co jeszcze. Podobnie z innymi powtórzeniami. Synonimy wzbogacaj? ;)

    Po drugie: jest troch? takich zda?, które s? zbudowane niepoprawnie stylistycznie - najcz??ciej z?o?one z nie do ko?ca poprawnie zastosowanych frazeologizmów. Przez to opowiadanie wydaje si? mniej ... hmm... nie wiem jak to wyrazi?... "dojrza?e". Podam kilka przyk?adów, które zauwa?y?am:

    mówi? starzec, a g?os zanosi? mu si? ?kaniem

    Zanosi? mo?na si? p?aczem. No i nie g?os si? zanosi?, tylko starzec.

    Luneta unios?a bro?, aby go dobi?, lecz Chris podniós? r?k? na brak zgody.

    Na znak zgody mo?na da? znak, nie na brak. Wyra?aj?c brak zgody mo?na "podnie?? r?k? wstrzymuj?c dziewczyn?" np.

    Jedno jej oko by?o ?lepe.

    To nie oko bywa ?lepe, tylko kobieta. Tak wi?c "by?a ?lepa na jedno oko", "nie widzia?a na jedno oko".

    Dodatkowo kilka zda? jest zbudowanych odrobin? nielogicznie, np:

    Krzykn?? kierowca zag?uszaj?c prac? silnika.

    To raczej silnik zag?usza? krzyk, wi?c mo?e odwróci? to: "Krzykn?? kierowca, staraj?c si? przebi? przez zag?uszaj?cy go pracuj?cy silnik" np?

    -Dzi?kuj?- podzi?kowa? Chris za wskazanie im drogi.

    Tu nie zarzucam braku logiki, ale chyba lepiej by?oby troch? poprzestawia?:

    "Dzi?kuj? za wskazanie drogi - rzek? Chris". To tylko przyk?ad.

    Chris by? zdumiony jej zmys?ami percepcji

    Hmmm, nie znam czego? takiego jak zmys?y percepcji. Mo?e "by? zdumiony nieprawdopodobnym wyostrzeniem jej zmys?ów", powiedzia?abym "szerokim polem percepcyjnym", ale to ju? raczej zawodowy termin ;)

    Od razu wiedzia?em, ?e dosta?e? w ?y?y.

    Tak ma?o medyczne okre?lenie, ?e strach. Potworne. Wywal te ?y?y i b?dzie ok. Nie pisz, w co dosta?.

    W pewnym momencie zacz?? s?ysze? be?kot, który powoli przeradza? si? w g?os.

    Be?kot to te? g?os. Mo?e si? przerodzi? najwy?ej w rozpoznawalne s?owa.

    Zszywacz wystrzeli? na ?lepo przez ?cian?.

    Na ich miejscu nie strzela?abym na ?lepo i to jeszcze czym? w rodzaju granatu. Wszak mieli uratowa? zak?adników, takie by?o za?o?enie.

    trafi?a Zszywacza w rami?. Lekarz zwali? si? na ziemi?, w bólu szukaj?c Steam-packów. Chris zacz?? namierza? przeciwnika w miejscu, z którego pad? strza?.

    Chronologia mi si? nie zgadza: Chris reaguje podejrzewam bardzo szybko, namierza cel. W?tpi?, by lekarz zd??y? pa??, otrz?sn?? si? po strzale, oceni? obra?enia, zorientowa? si?, co trzeba zrobi? i zacz?? szuka? medykamentów w czasie, gdy Chris odwraca si? i namierza wroga.

    Oczywi?cie ca?o?? opowiadania jest bardzo dobra, ciekawa i wci?gaj?ca. Obj?to?ciowo tak?e da?e? rad? :) Generalnie bardzo mi si? podoba, uwagi poczyni?am w nadziei, ?e przyjmiesz to jako konstruktywn?, niez?o?liw? krytyk? i pomo?e ci ona w jeszcze lepszym dopracowaniu opowiadania :)

    Gratuluj? drugiego rozdzia?u i czekam na kolejny.

  6. To jednak nordowska (tak sie odmienia?) wyrzyma?o?? i pogarda dla ?mierci jako? zawsze mi imponowa?a. Zw?aszcza, ?e je?li chodzi o Morrowind, to zazwyczaj przedk?ada?em ci??ki topór nad subteln? magi?. ;)

    Nordowska, nordycka, nordyjska, norska?  :-\  Kwesta nazewnictwa i odmiany, to topic na kolejn? dyskusj? :P

    Co do wytrzyma?o?ci, to fakt, s? diablo wytrzymali, szczególnie stoj?c nieruchomo nago na skrzy?owaniach szlaków heh :)

    A co do magii, te? tak mia?am przez ca?y proces grania w Morro. Co do wielkiej u?yteczno?ci zakl?? ofensywnych przekona?am si? dopiero podczas grania w Obliviona ;)

  7. Nawet je?li oznaczenia na opakowaniach s? wskazówk? dla rodziców, to jednak rodzice bardzo cz?sto nie zwracaj? na to uwagi - ma?o tego - kupuj? dzieciakowi gr? "?eby mie? ?wi?ty spokój". Tak samo jest z telewizj?. Nie maj? dla dzieci czasu, to rzucaj? has?o: "Id?, poogl?daj tv".

    Warto by?oby si? tym zainteresowa?, bo po tre?ci "teoretycznie zakazane", a przynajmniej niewskazane, si?gaj? coraz m?odsze osobniki - najcz??ciej takie, które nie maj? w pe?ni wykszta?conej dojrza?o?ci emocjonalnej i które s?, co tu du?o mówi?, diablo podatne na wszelkie tego typu niefajne bod?ce. W rezultacie mamy potem "zUe", "mHroczne" bandy dzieciaków na ulicach, sypi?cych do siebie takim j?zykiem, ?e sam Geralt uciek?by z krzykiem.

    Mo?e to staromodny pogl?d, ale moi rodzice np nie pozwalali mi ogl?da? i gra? w co popadnie. Skrupulatnie kontrolowali docieraj?ce do mnie tre?ci i jestem im za to wdzi?czna.

    Moim zdaniem powinny by? "jakie?" regulacje prawne, ale niestety nie mam pomys?u na skuteczne ich egzekwowanie, szczególnie tak, ?eby nie uj?? graczom dla których gra jest przeznaczona. Tak?e w obecnych realiach, co? takiego to walka z wiatrakami, bo obawiam si?, ?e nie da si? ka?dego potencjalnego nieletniego gracza przebada? testem psychologicznym... [chocia? mia?abym wtedy wi?cej roboty ;)]

×
×
  • Dodaj nową pozycję...