Misja

Wstęp

Normandia jest na najlepszej drodze, by dostać się na Ilos. Jeśli prowadzisz romans z Ashley, Kaidanem lub Liarą, to przed wylądowaniem będziesz mieć okazje na "skonsumowanie" swojej znajomości. Po chwili relaksu z ukochaną osobą, przyjdzie ci jednak wrócić do szarej rzeczywistości, tj. pościgu za Sarenem.

W czasie podejścia nawigator Pressly przekaże ci dziwne odczyty z powierzchni planety i zauważy, że nie ma tam miejsca do lądowania. Joker zapewni cię jednak, że jest w stanie wyrzucić Mako dokładnie w niewielką, 20-metrową strefę, tuż za plecami Sarena. Plan jest ryzykowny, jednak pilot Normandii nie zawiedzie.

Proteańskie ruiny

Niestety, na miejscu pojawisz się na tyle późno, by jedynie zobaczyć, jak kawalkada prowadzona przez Sarena zamyka drzwi do archiwów. Tak więc, aby podążyć za turianinem, musisz wcześniej znaleźć sposób na otwarcie wrót.

Wysiądź z Mako i rozpocznij marsz do południowej części wyższych ruin. Po drodze napotkasz silny opór ze strony gethów, w tym dwóch rozlokowanych na placu kolosów. Z tymi ostatnimi nie musisz walczyć - wystarczy, że przedrzesz się do terminala w niższych ruinach i doprowadzisz do ich zdalnego wyłączenia.

W południowo-zachodniej części lokacji natkniesz się na windę, która zawiezie cię do stacji ochrony. Wewnątrz spotkasz się z jeszcze silniejszym oporem gethów, dowodzonych przez behemota. Walka będzie bardzo ciężka, jednak możesz ją sobie trochę ułatwić poprzez uruchomienie stojących nieopodal czterech kolosów gethów - wymaga to jednak wysoko rozwiniętych zdolności deszyfracji lub sporej ilości omni-żelu (25 jednostek / kolosa). W północnej części stacji natkniesz się na terminal, dzięki któremu otworzysz bramę archiwów. Zobaczysz również liczący sobie 50 tys. lat proteański hologram, zawierający swego rodzaju ostrzeżenia. Z treści wiadomości dowiesz się, że chodzi o coś związanego z proteanami, Kanałem, Cytadelą i Żwiwiarzami, jednak wiadomość będzie na tyle uszkodzona, że zrozumienie pełnego przekazu okaże się niemożliwe. W związku z tym skorzystaj z windy i wróć do wyższych ruin. Skieruj się w stronę otwartej już bramy archiwów. Kiedy do niej dotrzesz, jeden z kompanów zasugeruje, że warto byłoby skorzystać z Mako. Wsiadaj do środka i ruszaj przed siebie.

Archiwa

Archiwa to tak naprawdę jeden długi korytarz. O dziwo, Saren nie pozostawił tutaj zbyt wiele straży, tak więc możesz śmiało przeć naprzód. W pewnym momencie natkniesz się na pole siłowe. Twoi towarzysze zasugerują, że może to być pułapka twojego arcyrywala - nic z tych rzeczy. Wysiądź z pojazdu i wejdź do windy po prawej, a dostaniesz się do "Komnaty Obserwatora". Tam spotkasz Vigila - proteańską WI.

Vigil monitorował twoje poczynania od momentu przybycia na Ilos. Dzięki temu udało mu się opracować język, który będzie dla ciebie zrozumiały. W związku z tym, że nie jesteś maszyną, ani nie wykazujesz skażenia indoktrynacją, istota postanowi odkryć przed tobą całą wiedzę na temat Żniwiarzy, jaką udało się zebrać proteanom w tym tajnym laboratorium.

W toku rozmowy okaże się, że Cytadela jest tak naprawdę pułapką. Została zaprojektowana przez Żniwiarzy w taki sposób, by funkcjonować jako przekaźnik masy i pozwolać im przenosić się tam z mrocznej przestrzeni w dowolnym momencie. Potężni syntetycy zdawali sobie sprawę, że Cytadela będzie sercem każdem organicznej cywylizacji, co umożliwiło im zlikwidowanie wszystkich żyjących dotychczas form życia. Taktyka jest dość prosta: przez ok. 50 tys. lat Żniwiarze pozostają uśpieni w najdalszych zakątkach kosmosu. W pewnym momencie powracają i niszczą wszystkie organiczne rasy - system po systemie, gromada po gromadzie. W czasie inwazji indoktrynują niektórych osobników, by używać ich jako swoich szpiegów i docierać do kryjówek pozostałych przy życiu istot. Gdy inwazja kończy się, indoktrynowani niewolnicy zostają pozostawieni na pastwę losu. Tak było z proteanami i wszystkimi ich poprzednikami. Taki los czeka również ludzkość, jeśli nie uda ci się zapobiec kolejnej iteracji cyklu.

Proteańska baza na Ilos przez wiele lat badała poczynania Żniwiarzy. Wówczas odkryto, że to Opiekunowie stoją za otwaraniem przejścia dla Żniwiarzy w Cytadeli. W toku badań naukowcom udało się ich "unieszkodliwić", przez co kolejna inwazja została opóźniona. Żniwiarze nie mogą powrócić tradycyjną drogą, dlatego Suweren potrzebuje Sarena i gethy, by dotrzeć do Kanału - "tylnego wejścia" do galaktycznej fortecy. Turianin będzie chciał zdjąć osłony Cytadeli i przekazać kontrolę nad nią Suwerenowi, dzięki czemu powrót Żniwiarzy stanie się faktem. Aby temu zapobiec, Vigil przekaże ci dysk z danymi, które pozwolą ci tymczasowo przejąć kontrolę nad systemami Cytadeli i tym samym udaremnić plan Sarena.

Cywilizacja protean nie przetrwała. Jeśli wypytasz o nią Vigila, dowiesz się, że podczas inwazji prastara rasa postanowiła "uśpić" cały personel Ilos w oczekiwaniu na zakończenie inwazji. Z biegiem czasu i utratą mocy, WI wyłączała komory życiowe kolejnych protean. Po odejściu Żniwiarzy obudzono jedynie tuzin przedstawicieli tej organicznej rasy, co uniemożliwiło jej odtworzenie. Proteanie postanowili wysłać do wszystkich swoich ośrodków ostrzeżenie, które było nieczytelne dla Żniwiarzy. Nie spodziewali się jednak, że ci mogą użyć istot organicznych do przechwycenia wiadomości...

Ludzkość, turianie, asari i nie tylko - wszyscy ulegną zagładzie, jeśli nie uda ci się powstrzymać Sarena. Mając to na uwadze wskakuj do Mako i skieruj się do przejścia przez okopy.

Kanał

W okopach natkniesz się na jeszcze trzy patrole gethów, jednak powinieneś sobie z nimi łatwo poradzić. W końcu ujrzysz Kanał. Wtedy też zobaczysz scenę, na której Suweren wraz z armią gethów rozpoczynają szturm na Cytadelę. Do fortecy zmierza również Saren. Od tego momentu masz 40 sekund, aby dotrzeć do Kanału. W międzyczasie wpadniesz pod ostrzał czterech kolosów gethów, lecz nie przejmuj się nimi - nie masz na to czasu. Jeśli zdążysz przed zamknięciem Kanału, w mgnieniu oka wylądujesz w Cytadeli. W zrujnowanej Cytadeli.