Na forum studia Paradox pojawił się kolejny artykuł dotyczący tworzenia Runemastera. Tym razem twórcy gry skupili się na mechanice zadań, która nieco różni się od tych spotykanych w innych grach cRPG.
Podstawowym dylematem, na który natrafimy podczas gry w Runemastera, jest kwestia wybrania stronnictwa. Stanąć po stronie nrodyckich bogów, którzy pragną zachowania status quo, czy może opowiedzieć się za próbującym doprowadzić do Ragnaröku Lokim?
Na oficjalnym forum Paradox Interactive pojawił się kolejny artykuł dotyczący tworzenia Runemastera. Najnowszy tekst porusza kwestię atrybutów, które będą wykorzystywane w czasie walki.
W Runemasterze będzie można stworzyć postać kobiecą, co jest dość oczywistą opcją, jeśli wziąć pod uwagę liczbę bogiń i wielkich bohaterek, których losy opisano w nordyckich sagach. To właśnie płci pięknej w skandynawskich opowieściach poświęcono najnowszy deweloperski artykuł na forum gry.
Deweloperzy z Paradox Interactive przygotowali kolejny artykuł poświęcony Runemasterowi. Tym razem dowiadujemy się nieco informacji na temat traitów oraz tego, jak wpływają na przebieg gry.
Nawet najprostsze gry posiadają fabułę - próbują nas przekonać deweloperzy ze studia Paradox. Runemaster nie jest prostą grą i historia w niej opowiedziana będzie to odzwierciedlać.
Na forum studia Paradox pojawił drugi dziennik deweloperski dotyczący Runemastera. Tym razem menedżer studia, Johan Andersson, poruszył kwestię ogólnej wizji artystycznej gry.
Johan Andersson, menedżer Paradox Interacrive, przygotował pierwszy z serii dzienników deweloperskich dotyczących najnowszej produkcji studia - Runemastera. Artykuł w dość ogólny sposób zarysowuje najważniejsze cechy gry.
W sieci pojawił się pierwszy, choć zasadniczo krótki gameplay z Runemastera. Trwający nieco ponad 2 i pół minuty film przedstawia tworzenie postaci i kilka pierwszych chwil w świecie rządzonym regułami nordyckiej mitologii.
Od momentu oficjalnego ogłoszenia prac nad Runemasterem o nowej grze Paradox Interactive nie dowiedzieliśmy się właściwie nic. Pewną zmianę w tej kwestii wprowadza ostatni wywiad, którego Johan Andersson udzielił Gamereactorowi.
