Victor Vran

Do 2012 roku sytuacja na rynku hack&slashy była jasna: jest jeden król, a imię jego Diablo II. Po premierze trzeciej części popularnego cyklu Blizzarda sprawy nieco się skomplikowały. Owszem, suweren nadal trzyma się na tronie, ale jest relatywnie słaby, a jego rządy kwestionuje coraz więcej „poddanych”. Nie dziwi więc, że co ambitniejsi rywale próbują zająć miejsce niedomagającego władcy. Ostatnio szczęścia spróbowali ludzie z Haemimont Games. Czy studio, które do tej pory zasłynęło głównie dzięki serii Tropico ma choćby blade pojęcie o robieniu h’n’s-ów? O dziwo okazuje się, że jak najbardziej!

Strony: 1