Grubo po północy

[Sir Jedi]

Jedi wraca z nowym shortem. Dla wszystkich fanów "brzucha":

Grubo po północy

Było grubo po północy. Kuba siedział na parapecie i palił papierosa. W swojej samotności oberwował na poły śpiące miasto. Ruch uliczny nie był tak hałaśliwy jak w południe, ale nie zamarł całkowicie. Młodzi imprezowicze powoli wracali do domów, taksówki mijały się na skrzyżowaniach. Co jakiś czas przejeżdżał patrol policji. W oddali słychać było szum nocnych autobusów.

Chłopak czuł się źle. Doskwierała mu bezsenność i przygnębienie. W jego głowie kłębiły się setki myśli. Czarnych myśli. Ostatnio nic nie sprawiało mu radości; snuł się po swoim mieszkaniu bez celu. Był jak manekin, który nie steruje już swoim jestestwa. Od paru dni nie wychodził w ogóle z domu. Wiedział, że TO wysysa jego energię życiową.

Niedopałek spadł z 7 piętra. Pewny siebie Kuba zszedł z parapetu. Nie miał już wątpliwości co zrobi, choć z każdym krokiem czuł, że jego wolna wola słabnie, jego umysł powoli poddaje się, a ciało wiotczeje.

ON tam stał. ON tam czekał. ON tam wołał. ON tam kusił.

Kuba zebrał w sobie resztki sił. Podbiegł do biurka, chwycił laptopa i wyrzucił go przez okno.

W dole słychać było trzask rozbijającego się przedmiotu.

Kuba wiedział, że jest już wolny i że jego umysł został oczyszczony. W końcu po paru dniach położył się spać. Bo ile można siedzieć przed demonicznym komputerem, który wysysa z ciebie życie?

[Inheritor]

Proste, ciekawe i na pewno ma ksztynę prawdy z naszego świata. Ogólnie +, ale kiedy zobaczymy coś dłuższego?

[Sir Jedi]

Myślę, że do końca przyszłego tygodnia.

[Shane]

Dla wszystkich fanów "brzucha":

To dla mnie! Dla mnie! 

Bo ile można siedzieć przed demonicznym komputerem, który wysysa z ciebie życie?

Zapytaj Mroza 

czuł, że jego wolna słabnie

literóweczka

Swoją drogą, ja też już czekam na coś dłuższego

[Sir Jedi]

Poprawione plus mały edit.

[Matimak]

No i na co pan panie ten tego czekasz- coś dłuższego nam tu wrzuć ;D

[Sir Jedi]

Najpierw musiałem załatwić wszelkie formalności związane ze studiami, potem musiałem załatwić Sobie internet. Teraz dopiero będę się głowił jak rozwiązać fabułę.

[Shane]

będę się głowił jak rozwiązać fabułę

Chyba "zawiązać", wszak nie ma co rozwiązywać póki co Aczkolwiek mam nadzieję, że w niedługim czasie zaprezentujesz nam coś dłuższego, skoro już formalności załatwione

[Sir Jedi]

Akcja opowiadania jest już zawiązana. Głowię się teraz nad rozwiązaniem całej akcji... czyli finałową sceną.

[Shane]

Aaa.. czyli kroi się coś dużego to dobrze, zdradzisz jakieś szczegóły? np tematykę tegoż?

[Sir Jedi]

Będzie to tru fantasy, które jest w miarę sensowne. Czy ma ręce i nogi, dowiecie się nie długo.

[Shane]

Tru fantasy... mhmmm... podoba mi się ten pomysł