Skocz do zawartości

tayen

Użytkownicy
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez tayen

  1. Na swoją wyprawę wzięłabym bohatera filmu "Vikings" Flokiego. Od pierwszego odcinka stał się on moim ulubieńcem. Zafascynował mnie swoją dualistyczną postawą idealnie wpisujący się w trickstera. Podobnie jak Loki, nordycki bóg na którym jest wzorowany, nie może być jednoznacznie określony jaki dobry bądź zły charakter. Przy tym jest nie ustępliwy, wierny przede wszystkim sobie i swoim ideałom. Nie boi się balansować na krawędzi i przekraczać ją tanecznym krokiem ze śmiechem na ustach. Taki kompan byłby najlepszy! Wiadomo by było iż przy nim wyprawa byłaby prawdziwą przygodą, nie zlęklibyśmy się przeciwnością. I co najważniejsze w nim od początku wiedziałabym że nie mogę mu ufać. Sama z natury jestem powściągliwa wobec ludzi i gardzę ułudą. Floki jest szczery w swojej nieokiełznanej naturze i nie ukrywa iż nie można mu nigdy do końca zaufać, nawet własnych bogów może zdradzić. Ale będąc przygotowanym na to paradoksalnie można mu wiele zawierzyć.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...