Stworzona przez Jamesa Islingtona Trylogia Licaniusa zyskała sobie ogromne uznanie miłośników fantasy najpierw w Australii, a później w całym świecie. Niebawem jej pierwsza część, Cień utraconego świata, zawita do Polski.
Stanie się to za sprawą wyd. Fabryka Słów. Czego spodziewać się po wspomnianej pozycji?
Oto świat, w którym magia jest oczywista, niczym istnienie dobra i zła. I podobnie jak zło, do cna znienawidzona.Oto świat, który za chwilę przestanie istnieć. Z północy nadciąga zagłada, a jedyne, co może stawić jej czoła to właśnie wzgardzona i osłabiona magia.
Młody Davian wyrusza w niebezpieczną podróż na północ. U boku ma przyjaciela a za plecami zostawia zniszczenie, śmierć i grozę. Mimo strachu, każdego dnia wędruje dalej, wszak od powodzenia jego misji zależą losy świata. No, chyba, że jego misja polega na czymś zupełnie innym, niż sądzi i właściwie został wysłany na śmierć.Może też być tak, że przyjaciel, który dzielnie kroczy u jego boku jest tak naprawdę kimś zupełnie innym, dawny wybawca poświęci go bez mrugnięcia okiem a bohatersko uratowany dzieciak okaże się silniejszy, niż cała drużyna wybawców. Może też być zupełnie inaczej.
Premierę powieści Jamesa Islingtona zaplanowano na 5 maja. Więcej informacji o niej znajdziecie na naszej stronie Cienia utraconego świata.
Komentarze
Komentowanie jest zarezerwowane dla zarejestrowanych użytkowników. Zaloguj się poniżej lub zarejestruj - za darmo i w mniej niż 5 minut!