Skocz do zawartości

Murky

Redakcja
  • Postów

    610
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez Murky

  1. Phi! Te wasze imprezy tera! Khe... Khe... Tylko łupie, błyska i dudni! Kiedyś to były igry! Raz, jakesmy ze szwagrem popili, to komunizm upadl!
  2. Murky

    Powrót Wiedźmina!

    Parafrazujac klasyka - zastrzelic dlugoucha to pomysl nie jest zlyyyyy
  3. Murky

    Seria Gothic

    Tak, ale blizz ma czas, bo doi z wowa. Sc2 jest bardzo dobry, ale D3 ledwie znośny. Co do rockstara, to przykład lepszy. Problem w tym, ze gothic nigdy nie grał w tej samej lidze. Z tego co wiem, to ta seria sprzedawała się głównie u nas i w Niemczech. Nigdy nie mieli wiec porównywalnych środków zarówno na produkcję, jak i na przetrwanie. Gry to przecież biznes jak każdy - instytucje dobroczynne to nie ten adres.
  4. Co, że niby taka pustka? Twoje wewnętrzne "ja" pauzuje?
  5. To brzmi strasznie w teorii. Jedna, dwie sesje i będzie dobrze. Ale mam nadzieję, że zaczynasz rozumieć, dlaczego optuję za upraszczaniem mechaniki. Wyobraź sobie, że musisz brać pod uwagę pierdyliard modyfikatorów np. w trakcie walki. Siłą rzeczy sesja zamienia się w sabat księgowych, a po 15 minutach takiej masakry nie pamiętasz już z kim i po cholerę w ogóle się bijesz. Nie mówiąc już o ODGRYWANIU postaci, co jest przecież głównym celem w RPG.
  6. Roznie bywa. Czesc oni, czesc ja zalatwiam u twórców.
  7. To... co... nie jest... zabronione... jest... dozwolone. A serio, co z tego, ze nie napisane? To logiczne rozwiązanie. Takie rzucanie na konkretne cechy jest idiotyczne Sa rozne wersje k4, ale czyta sie te cyfre, ktora po rzucie jest zapisana pionowo, a nie pod katem. Zwykle na górnym wierzchołku lub u podstawy.
  8. Tą samą, co tu. Tylko jak mówię - ostatnie trzy numery pauzowalem
  9. z k4 to znow żarcik? co do cech z wh to zle o tym myslisz. Rzuc na cechy tyle razy, ile jest atrybytow, zapisz wyniku na kartce, a dopiero potem dopiero przypisz wartości do cech, wedlug tego, czym chciałbyś grac. Nie zakladaj z gory "teraz rzucam na walke wrecz" bo to głupie.
  10. Na powaznie. Piszę zapowiedzi i beta testy, rzadziej recenzje. Ze współpracą chodzi o to, że upraszczając, nie jestem na etacie, tylko płacą mi od tekstu.
  11. Boże bron nas przed Gothiciem, jeśli nadal każda kolejna część będzie gorsza od poprzedniej. Zanim naczelnym, to czas na redaktora. Dwa lata jako współpracownik mi wystarcza Ale serio, czas zabrać się za pisanie, bo ostatnie 3 numery były bez moich tekstów przez tę cholerna magisterkę. Szczęśliwie teraz mam już dużo czasu
  12. Z CDA to musialbys najpierw mnie wygryzc, a ja zamierzam awansowac, a nie sie poddawac
  13. Niezle. Dobra robota. Reszta panow do roboty!
  14. Kostka z dziesiątkami służy, uwaga idzie bomba, do okreslania dziesiatek! wyrzucisz na niej 20, a na zwyklej 8, to znaczy, zes wyrzucil 28. Tylko tyle, zadnej magii. EDIT: NIGDY nie powiedzialem, ze WH nie ma klimatu. Powiedzialem tylko, ze swiat wh (w sensie geografia i znane postaci) wisza mi kalafiorem. To roznica dosc istotna.
  15. Zapraszam do dalszej części. Możecie się odnieść do obu sytuacji, tylko wyraźnie je wydzielcie przerwą i podkreśleniem. Jak u mnie. Sugeruję, by zaczął Gorn. Jakie masz pytania do "gościa"? Co mu odpowiesz? Będzie dość agresywny, na miganie się powie coś w stylu "Pić mnie się chce, i albo zara dasz mi na piwo, albo sam wytrzęsę z ciebie miedziaki". Itd. Po dłużej kłótni, niezależnie od rezultatu, powie: "A chędożyć to! Przecie i tak zara nas wszystkich diabli zeźrom, jak Avana i Molda!" (reszta twoich kumpli z lasu). Na pytanie ocb powie, że chodzi o kwestię morderstw w lesie, a po prośbie o wyjaśnienie powie "Pono diabli ich pokąsali, że rodzona matula by nie poznała. Kanonik był nawet, powiedział, że złe w tym paluchy maczało!" Jeśli inni chcą się wtrącić, to jak? Edit: w przypadku prowokacji lub gwaltownego tonu jest gotowy dac w ryja. Ale urazy trzymac nie bedzie - to prostak, a u nich bijatyka to norma. Nikt nie przywiazuje don wagi
  16. Podczas waszej rozmowy wokół ani na chwilę nie ustaje zabawa. Piwo leje się strumieniami, a kolejni goście staczają się pod stoły przegrywając heroiczną walkę z lokalnym wytwórstwem browarniczym. Namolny grajek dał sobie wreszcie spokój z próbami zyskania aprobaty dla swoich - dość nikłych – umiejętności muzycznych i dołączył do popijawy. W pewnym momencie swobodny nastrój burzy odgłos uderzenia, a następnie krzyk kobiety. Zwracając głowy w stronę źródła hałasu zauważacie potężnie zbudowanego mężczyznę ocierającego twarz z rozlanego trunku i wrzeszczącego na jedną z dziewek służebnych. Młoda, niezbyt urodziwa kobieta leży na ziemi patrząc na napastnika z przerażeniem, a z jej rozbitej wargi sączy się wąska strużka krwi. - Tu murwo francowana, jak łazisz, niech cię diabli! – wrzasnął brutal i uderzył ręką w blat – całe odzienie zniszczone! Świnie pasać, a nie ludzi obsługiwać, krowo niezdarna! - Przepraszam, panie, to się więcej nie powtórzy – bąka dziewczyna podnosząc się z brudnej wyściółki, bezskutecznie starając się oczyścić niemiłosiernie zszargany fartuszek. Nieporadny gest wywołał pośród zgromadzonej gawiedzi falę drwiącego śmiechu. Spłoszona dziewka czym prędzej skryła się na zapleczu. Nadal rechocząc towarzysze brutala pogratulowali mu „poskromienia” niezdary, a sam sprawca, dumny jak paw, powrócił do pijaństwa. Po chwili sytuacja wraca do normy, a goście, jak gdyby nic się nie stało, powrócili do przerwanych rozmów. [align=center] *** [/align] Jakiś czas później słyszycie zgrzyt otwieranych drzwi i, zgodnie z niepisaną zasadą wszystkich mordowni, spoglądacie w kierunku nowoprzybyłego. Niski, krępy mężczyzna o szerokich, żylastych ramionach i długiej potarganej brodzie rozgląda się w poszukiwaniu wolnego miejsca. Po chwili spogląda w waszym kierunku, a w jego oczach rozpala się ogień zainteresowania. Gdy zbliża się ku wam dostrzegacie, że jego proste odzienie jest w żałosnym stanie, nawet jak na tutejsze standardy, a smród od niego bijący z całą pewnością powaliłby bawołu. - No patrzajta chopy, kogo moje oczy widzom! – rzuca ochrypłym od przepicia głosem patrząc bezpośrednio na Gorna – Uchaty! Poznajesz mnie, czyś może zapomniał już o druchu ze z wyrębu? A? Po pinendzem przyszedł, co to mi je wisisz – powiedział kładąc sękate łapy na stół – to jak bedzie? Dasz po dobroci, czy muszem ci gnaty przetrącić?
  17. Murky

    Seria Gothic

    Bo to ambitny ork był. Wziął, i się, świniolud jeden, nauczył.
  18. W kwestii WH owszem, ale D&D 4 nie, bo nie widziałem tego na swe oczęta Co do prawiczków to wiesz, może cię czekać rozczarowanie, ale się nie poddawaj
  19. Ale po "tym" zawsze jesteś z siebie dumny
  20. Murky

    Seriale fantastyczne

    Pierwszy sezon wikingow powoli sie kończy, a ja nadal jestem zadowolony. Sa rzecz jasna male zgrzyty (kwestia tego, jak latwo porozumiewaja sie mimo roznych jezykow), ale zyskuje na tym opowiesc. Rozbawila mnie (pozytywnie) scena uczty. Jesli chodzi o bohaterow, to Floki (czy jakos tak) rzadzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...