Wracajac do "Cos się konczy, cos sie zaczyna", to była pierwsza ksiażka Sapkowskiego, jaka przeczytalem (dlatego ze dostalem ja na urodzinki). Spodobala mi sie, dlatego tez siegnalem po sage wiedzminska (nie tylko dlatego, przygody Geralta naleza do niespisanego kanonu obowiazkowego polskiego fantasty). Pierwsza czesc cyklu rowniez przypadla mi do gustu, a reszty jeszcze nie przeczytalem, poniewaz rozpoczal sie rok szkolny, co, jak wiadomo, spowalnia edukację .
Kto z was ma zamiar przeczytac w najblizszym czasie najnowsza powiesc Sapkowskiego tj. "Zmiję". Premiera 19 X 209 AD, więc już niedlugo.