Superkarpik Posted July 27, 2008 Report Share Posted July 27, 2008 To byłoby ciekawe spojrzenie na opowiadania. Mroczna sytuacja, a tu nagle takie rozładowanie. To by się mogło przyjąć! ;D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sir Jedi Posted July 27, 2008 Author Report Share Posted July 27, 2008 Tylko Karpik mnie zrozumiał? :'( Shane - VETO! Dobra poprawiłem, jest lepiej? :> : Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jachoo Posted July 28, 2008 Report Share Posted July 28, 2008 Co do dokładnych szkód na konkretnych organach, mięśniach i naczyniach krwionośnych, to mogę służyć konsultacją, jeśli ktokolwiek byłby zainteresowany :-P. Tylko wtedy opowiadanie byłoby jeszcze co najmniej o połowę dłuższe. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sir Jedi Posted July 28, 2008 Author Report Share Posted July 28, 2008 :o Świetnie Jachoo Twoje wiedza może się przydać. A jak oceniasz opowiadanie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jachoo Posted July 28, 2008 Report Share Posted July 28, 2008 Generalnie nie znam się na krótkich formach literackich, ale podobają mi się oryginalne zakończenia, które w gruncie rzeczy biorą się "ni z gruszki, ni z pietruszki", a pasują do opowiadania. Jak na początek twórczości bardzo przyzwoicie, aczkolwiek zamiast dostrzegać tragizm sytuacji (bo zakładam, że taka była Twoja intencja) trąci mi ten obrazek nierealnością i absurdem... ale to zapewne subiektywne odczucie. Podążaj w tym kierunku, ale nie udziwniaj "na siłę" sytuacji. Howgh. (polecam "Bunt Kaina" S. Kinga jako króciutkie, kilkustronicowe opowiadanie - zrywa spodnie i wyrzuca z butów). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sir Jedi Posted July 28, 2008 Author Report Share Posted July 28, 2008 Jeżeli chodzi o horror to raczej nie jest to droga dla mnie. Po prostu jeżeli jakiś pomysł wydaje mi się ciekawy realizują go. Choć "Danse macabre" to nie jest horror, miał smagać plecy dreszczami Trochę szkoda że końcówka mi nie wyszła, ale to nie było najważniejsze w tym opowiadaniu. W tym utworze chodziło bardziej o przesłanie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Inheritor Posted July 28, 2008 Report Share Posted July 28, 2008 A przesłanie, to: nie rób dziecka dziewczynie, która ma skłonności samobójcze i ojca drwala. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Siudek18 Posted July 28, 2008 Report Share Posted July 28, 2008 Kiedy drugi rozdział? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Inheritor Posted July 28, 2008 Report Share Posted July 28, 2008 Siudek, opowiadania nie maja rozdziałów z reguły. To już jest koniec... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Siudek18 Posted July 28, 2008 Report Share Posted July 28, 2008 Albo nie pisz dalej bo to już komercha będzie A Miachał chodziło mi o dalsze losy bohatera Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sir Jedi Posted July 28, 2008 Author Report Share Posted July 28, 2008 Siudek, opowiadania nie mają rozdziałów z reguły. To już jest koniec... A myślałem że to Ja jestem autorem tego opowiadania i nigdzie nie napisałem że klamka zapadła. Kontynuacja może kiedyś być, ale musi być fajny pomysł. Pożyjemy, zobaczymy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Superkarpik Posted July 29, 2008 Report Share Posted July 29, 2008 Jak będziesz miał wenę to coś jeszcze napisz. Najlepiej jak by pojawili się starzy bohaterowie. ;D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Shane Posted July 29, 2008 Report Share Posted July 29, 2008 Np.: pani z piłą w brzuchu ;> Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sir Jedi Posted August 9, 2008 Author Report Share Posted August 9, 2008 Siudek, opowiadania nie maja rozdziałów z reguły. To już jest koniec... Przykład opowiadania "Opowieść Oszuta" Jakuba Małeckiego pokazuje dobitnie że opowiadania mogą mieć jednak rozdziały Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Siudek18 Posted August 10, 2008 Report Share Posted August 10, 2008 No zawsze musi powstac coś nie szablonowego Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Markusz Posted August 11, 2008 Report Share Posted August 11, 2008 ja czekam na starą ślepą wieszczkę z mopem na głowie i klapką na oku oraz na bezbrodego krasnoluda Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Inheritor Posted August 12, 2008 Report Share Posted August 12, 2008 Nie zapomnij, że wieszczka ma jeszcze domek z błota i je własne odchody ;p oraz jest bardziej klimatyczna niz krasnolud bez brody. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sir Jedi Posted August 12, 2008 Author Report Share Posted August 12, 2008 Rozważam wprowadzenie owej wieszczki jako motyw przewodni ^^ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Homunculust Posted October 25, 2008 Report Share Posted October 25, 2008 Makabreska niech pozostanie makabrą. Ale kobieta w ciąży, która potrafi rzucić się tylko z piłą i epitetem na "eks", a po usłyszeniu najmniej adekwatnego "wybacz" z możliwych, w porywie nieznanych uczuć zabija siebie i dziecko, bez żadnych odruchów, to coś nie tak. Ot tak, bo jej się zrobiło żal facecika i samej siebie. Równością wobec śmierci bym tego nie nazwał :/ Może i nie doceniam tego clue, przez innych zauważonego, ale jak dla mnie jest to zbyt lakoniczne, jeśli jakiś większy klimat miało zbudować, bez pomyślunku, jeśli miało choć trochę naturę człowieka liznąć i makabrowate tylko na sposób Piły. A czy makabra musi być banalna i byle z krwią? Nie widzę takiego autorstwa, tylko dla pisania. Sorry Winnetou Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Inheritor Posted October 25, 2008 Report Share Posted October 25, 2008 To było mocne, i musze się zgodzić. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sir Jedi Posted October 25, 2008 Author Report Share Posted October 25, 2008 Hmm... a co wspólnego ma moja zajawka opowiadania z Piłą? IHMO: Nic. Argument odbity. Ów pani nie zrobiło się żal facecika. Nie widziała sensu dalszego życia. Była świadoma tego, że nie zapewni godnej przyszłości swojemu nie narodzonemu dziecku. Opowiadanie miało wzbudzic u czytelnika silne emocje i refleksje na pewne tematy. Jeżeli nie wzbudzioło, to trudno. Jestem na początku swojej drogi literackiej i ciągle szlifuję swój warsztat, aczkolwiek z chęcią przyjmę na klatę każdą krytukę, nie to co inni znani mi osobiście pisarze fantasy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Inheritor Posted October 25, 2008 Report Share Posted October 25, 2008 Bo wielu krytykuje, nawet nie czytając ;]. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sir Jedi Posted October 25, 2008 Author Report Share Posted October 25, 2008 Nie używam mieczy z żelaza, tylko ze stali. Ale to jest dyskusja na inny temat Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Inheritor Posted October 25, 2008 Report Share Posted October 25, 2008 Uważasz się za dobrego z hist, a nie wiesz, ze pierwsze były miecze z brązu, potem z żelaza, a dopiero potem ze stali? Wiedziałem, że to powiesz, bo przecież sprawia Ci przyjemnośc nieuzasadniona krytyka, na temat, w który się nawet nie zagłębiłes. Bez urazy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sir Jedi Posted October 25, 2008 Author Report Share Posted October 25, 2008 Nie wciskaj w moje usta nie moich słów Jakiego tematu wg Ciebie nie zgłębiłem? P.S. z tego co pamiętam to temat o moim opowiadaniu, a nie o Twojej powieści. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.