Premiera Pathfinder: Wrath of the Righteous już za nami!

Nareszcie jest! Po wielu miesiącach oczekiwania Owlcat Games wydało pełną wersję swojej najnowszej produkcji. Powitajcie Pathfinder: Wrath of the Righteous!

Najnowsza gra rosyjskiego studia czerpie garściami z doświadczeń zdobytych przy Pathfinder: Kingmakerze, choć fabularnie obie gry nie łączy właściwie nic. Tym razem gracze będą musieli zmierzyć się inwazją hord demonów i nie tylko odeprzeć ją na terenie Golarionu, ale również wyruszyć do wnętrza Rany Świata - domeny piekielników.

Tak jak w przypadku Kingmakera, we Wrath of the Righteous producenci gry obiecują dziesiątki godzin zabawy, która będzie wymagała połączenia swoich sił z nieszablonowymi bohaterami oraz podjęcia szeregu ważnych decyzji, które znacząco wpłyną na późniejszy kształt. Nowinki? Na pewno system walki, ponieważ tym gracze już od dnia premiery mogą wybrać pomiędzy RTwP (walka w czasie rzeczywistym z aktywną pauzą) lub TB (walka turowa). Bez wątpienia największą atrakcją jest jednak system Mitycznych Ścieżek (Mythic Paths), który pozwoli przekroczyć bohaterowi granicę śmiertelności i stać się niemal półboskich bytem!

 

Przypomnijmy premierowy zwiastun Pathfinder: Wrath of the Righteous:

Pierwsze opinie o grze są na wskroś pozytywny, choć trudno ukrywać, że - podobnie jak w Kingmakerze - ilość bugów, zwłaszcza po ukończeniu pierwszego rozdziału gry, pozostawia pewien niesmak. Być może warto wstrzymac się z zakupem do czasu pojawienia się pierwszych dużych aktualizacji.

A jeśli już gracie w Pathfinder: Wrath of the Righteous, to jakie są wasze wrażenia z rozgrywki?


Mrozie


Opublikowano:


Komentarze

Ostrzeżenie

Komentowanie jest zarezerwowane dla zarejestrowanych użytkowników. Zaloguj się poniżej lub zarejestruj - za darmo i w mniej niż 5 minut!

Zaloguj się

Nie zalecane na współdzielonych komputerach

Szybsze logowanie

Możesz również zalogować się poprzez jeden z poniższych serwisów.