Ejk oraz Hoda byli jednymi z głównych bohaterów historii w Ash of Gods: Redemption. Obaj panowie powrócą w Ash of Gods: The Way, którego fabuła rozgrywa się dwadzieścia lat po wydarzeniach z pierwszej części gry. Jak te dwie dekady wpłynęły na ich losy?
Zainteresowani mogą dowiedzieć się tego z dwóch najnowszych dzienników deweloperskich. Pierwszy z nich opowiada o doświadczeniach wojennego weterana znanego po prostu jako Ejk. Oto fragment opowieści o jego losach:
Mentor oraz przybrany ojciec Finna rozpoczynał swą karierę jako zwykły żołdak. Sztuka militarna wydawała mu się jednak łatwa, co w połączeniu z wysokim wzrostem i groźnym wyglądem sprawiało, że wyróżniał się spośród rekrutów. Ejk miał zostać osobistym ochroniarzem księcia Trigga, ale ten podarował mu inną honorową pozycję - Dowódcy Straży Jerany. Jak twierdzili złośliwi, król miał obawiać się, że będzie wyglądał na małego przy takim gigancie.
Jako drugi "na warsztat" scenarzystów trafił Hoda - obecnie znany jako Książę Ho. Oto początek jego historii:
Przyszły książę był od dzieciństwa przygotowywany do roli władcy, jednak pałacowe życie nie przypadło do gustu młodemu Ho. Obietnica tronu była dla niego niczym ciężki łańcuch na szyi, a niekończące się ukłony, przyjęcia, płytkie intrygi - wszystko to, czym żyła jeranańska arystokracja - przyprawiały go o wstręt i odrazę. Jego jedynym pocieszeniem było lekcje sztuki walki, które pobierał z rozkazu swojego ojca, koronowanego księcia Trigga.
Zarówno Ejka, jak i księcia Ho można spotkać w wersji demonstracyjnej Ash of Gods: The Way, która cały czas jest dostępna za darmo na Steamie. Data premiery pełnej wersji gry pozostaje na razie nieznana.
Komentarze
Komentowanie jest zarezerwowane dla zarejestrowanych użytkowników. Zaloguj się poniżej lub zarejestruj - za darmo i w mniej niż 5 minut!