Ostatnie tygodnie przyniosły miłą niespodziankę dla miłośników twórczości Pawła Kornewa. Papierowy Księżyc wydał na polskim rynku Żniwiarza, drugi tom cyklu przygód egzorcysty Sebastiana Marta, a także wznowił jej pierwszą część - Przeklęty metal. Ta ostatnia właśnie trafiła pod naszą lupę!
Na warsztat wziął ją Murky, który zaznacza, że powieść Kornewa nie jest tym, czego można byłoby się spodziewać na pierwszy rzut oka:
Nie lubię zbyt długo skakać wokół takich spraw, więc miejmy to już z głowy: wbrew tytułowi Egzorcysta – Przeklęty metal nie jest opowieścią o kaznodziei wojującym z muzykami rockowymi. Też czuję się z tego powodu zawiedziony, ale cóż - musi nam wystarczyć to, co jest. A co jest?
Tego dowiecie się, czytając całą recenzję nowego wydania Przeklętego metalu Pawła Kornewa. Zachęcamy do lektury tekstu i dzielenia się własnymi opiniami o książce!
Komentarze
Komentowanie jest zarezerwowane dla zarejestrowanych użytkowników. Zaloguj się poniżej lub zarejestruj - za darmo i w mniej niż 5 minut!