Swego czasu Michał Gołkowski zdradził, że marzy mu się napisanie powieści w realiach podboju Ameryki Łacińskiej przez konkwistadorów. Pisarzowi owe marzenie udało się spełnić, bowiem dziś swoją premierę miał Pierzasty Wąż - utwór, który otwiera całkowicie nową trylogię Świat we krwi.
Jak nietrudno zgadnać, nowa powieść Gołkowskiego skupi się wokół postaci Quetzalcoatla, jednego z najważniejszych bóstw Mezoameryki. Tytułem wstępu od wydawcy, którym jest Fabryka Słów:
Kastylijscy konkwistadorzy pod wodzą Hernana Cortesa lądują na wybrzeżu Nowego Świata.
Pchani żądzą złota, prą coraz głębiej w nieznany ląd, ogniem i mieczem torując sobie drogę pośród zamieszkujących obcą krainę półdzikich plemion.
Pośród nich kroczy na czele swej kompanii ubrany na czarno człowiek o wytatuowanych rękach.
Człowiek, o którego przeszłości, pobudkach czy myślach nie wiadomo dosłownie nic. Zahred.
W rytmie dudniących bębnów, w oparach dymu unoszącego się z Kamiennego Zwierciadła, wśród szaleńczych pląsów kapłanów, w pierwszych promieniach wschodzącego słońca - rodzi się Pierzasty Wąż. Moc, która pochłonie świat.
Szczegółowe informacje o książce znajdziecie na naszej stronie Pierzastego Węża.
Komentarze
Komentowanie jest zarezerwowane dla zarejestrowanych użytkowników. Zaloguj się poniżej lub zarejestruj - za darmo i w mniej niż 5 minut!