Recenzujemy "Księgarnie i kościopył" Travisa Baldreego

Niewiele ponad tydzień temu do polskich księgarń zawitała powieść Travisa Baldreego zatytułowana Księgarnie i kościopył. Czy prequel Legend i latte utrzymał poziom pierwszego tomu przygód Viv? Sprawdzamy to w naszej recenzji.

Księgarnie i kościopył wziął na warsztat Murky, który swój tekst zaczyna w następujący sposób:

 

Legendy i latte okazały się jedną z najprzyjemniejszych niespodzianek ostatnich miesięcy, głównie za sprawą unikalnego, ciepłego klimatu. Przyznam, że usłyszawszy o kolejnej odsłonie przygód Viv, obok radości poczułem też ukłucie niepokoju. Czy pozbawiony elementu zaskoczenia Baldree wciąż będzie potrafił wciągnąć mnie do wyczarowanego przez siebie świata? Druga spokojna, pozbawiona walk książka o przyjaźni może stać się wszak zwyczajnie męcząca i wałkować te same motywy, podmieniając jedynie kawiarnię na sklep z książkami.

Jeśli chcecie dowiedzieć się, czy warto sięgnąć po tę humorystyczną pozycję, zapoznajcie się z całością naszej recenzji Księgarń i kościopyłu.


Mrozie


Opublikowano:


Komentarze

Ostrzeżenie

Komentowanie jest zarezerwowane dla zarejestrowanych użytkowników. Zaloguj się poniżej lub zarejestruj - za darmo i w mniej niż 5 minut!

Zaloguj się

Nie zalecane na współdzielonych komputerach

Szybsze logowanie

Możesz również zalogować się poprzez jeden z poniższych serwisów.