Polowanie

Chyba każdy  z nas słyszał kiedyś powiedzenie „nie oceniaj książki po okładce”. Jednakże co innego o nim wiedzieć, a co innego przyswoić. Patrząc na ilustrację szpecącą (bo w żadnym wypadku nie można tu użyć słowa „zdobiącą”) powieść Fukudy,  można odnieść wrażenie, że oto czeka na nas kolejna sztampowa powiastka dla zakompleksionych nastolatek, marzących po nocach o przystojnym wampirze. Tak jednoznaczna ocena Polowania byłaby jednak dlań zbyt krzywdząca.

Strony: 1