Skocz do zawartości

J.J.R. Tolkien - "Dzieci Hurina"


Shane

Rekomendowane odpowiedzi

Skoro ju? tak rozmawiamy o Mistrzu, mam pytanie. Czy kto? z Was czyta? "Dzieci Hurina"? Jakie wra?enia? Warto zainwestowa? i poszerzy? zasób osobistej biblioteczki? ;) Pytam, bo z racji baaardzo ograniczonych studenckich funduszy, za ka?dym razem bij? si? z my?lami kupi? czy nie kupi?, kiedy przechodz? obok stoiska z literatur? fantasy... Mam j? w r?kach, a potem szybka wspominka na ksi??ki czekaj?ce w kolejce do skserowania... i zawsze odk?adam. Niech kto? dostarczy mi bod?ca i powie, czy warto :)

Zmieni?em nazw? tematu, dla porz?dku i ?atwiejszego szukania

Sir Jedi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro ju? tak rozmawiamy o Mistrzu, mam pytanie. Czy kto? z Was czyta? "Dzieci Hurina"? Jakie wra?enia? Warto zainwestowa? i poszerzy? zasób osobistej biblioteczki? ;) Pytam, bo z racji baaardzo ograniczonych studenckich funduszy, za ka?dym razem bij? si? z my?lami kupi? czy nie kupi?, kiedy przechodz? obok stoiska z literatur? fantasy... Mam j? w r?kach, a potem szybka wspominka na ksi??ki czekaj?ce w kolejce do skserowania... i zawsze odk?adam. Niech kto? dostarczy mi bod?ca i powie, czy warto :)

No to masz bodziec: Nie Warto. Dlaczego? Poniewa? jest to pierwszy tom opowie?ci, poczekaj po prostu na drugi :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po prostu nie lubi? czyta? d?u?szych tekstów przed komputerem. Kocham ksi??k? dotkn??, pow?cha? potrzyma?, przerzuca? kartki... ach  ;)

Nic mi nie mów, jestem sp?ukany a z ch?ci? bym do??czy? "DH" do kolekcji :P

Dobra koniec tego rozczulania bo Markusz mnie ?cignie za to ?e nie przeczyta?em jeszcze Jego "Silmarillion" :D

?ukasz - widz? ?e jeste? przedsi?biorczy i zaradny :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z okazji zdania jadnego z egzaminów zrobi?am sobie prezent, zakupi?am "Dzieci Hurina" i w nocy przeczyta?am. Teraz mog? zacz?? rzeczow? ;> dyskusj? na ten temat. Otó?: uwa?am, ?e mimo i? ksi??ka jest krótka, warto wyda? te par? z?otych. To wspania?a, rozbudowana legenda o ?yciu Turina Turambara (którego posta? nie powinna by? obca tym, którzy przeczytali "Silmarillion") i jego siostry Nienor.

Mimo i? pisana stylem podobnym do Quenta Silmarillion, który niektórych odstarasza lub nudzi, czyta si? to z zapartym tchem, przynajmniej w moim przypadku tak by?o.

Mnie osobi?cie legenda ta skojarzy?a si? po trosze z "Królem Edypem", jest bowiem opowie?ci? o kl?twie i ucieczce przed w?asnym losem. Mimo i? zna?am z grubsza t? histori?, z przyjemno?ci? rozszerzy?am wiedz? na ten temat. Wi?cej nie b?d? opowiada?, ?eby nie popsu? przyjemno?ci tym, którzy zdecyduj? si? zainwestowa? i przeczyta?.

To wspania?e, ?e Christopher Tolkien "pozbiera?" wszytskie cz??ci r?kopisów ojca, który nie zd??y? nigdy tej legendy posk?ada?. Polecam wszystkim fanom Mistrza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dwa pytania:

- ile za nia da?as (typowo studenckie pytanie)?

- czy nie czu?as nieco smrodu powtórki po przeczytaniu tej historii w Silmarilionie?

Przepraszam, ?e dopiero teraz, niestety brak internetu daje mi si? we znaki w B(rz)ydgoszczy...

Da?am 39 z?, maj?tek, jak na studenta, ale nie ?a?uj? ;)

A co do drugiego pytania: fakt, czu?am smród, ale ... tzw malizny ;) By?o mi ma?o, za szybko si? sko?czy?o!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

39 z? to dla ciebie du?o. Ja nie studiuj? i nie pracuj? i dla mnie to jest ma?o pomimo tego, ?e nie jestem bogaty.

Dla mnie du?o, bo za to mog? prze?y? ca?y tydzie?. Pogadamy, jak zaczniesz ?y? na w?asn? r?k?, p?ac?c za mieszkanie, dojazdy i jedzenie, a nie tylko wydawa? na kino i gry.

Co do tematu, nie ?a?uje tych pieni?dzy, bo ksi??ka jest ?wietna, z pi?knymi ilustracjami Allana Lee, ?adne wydanie, wi?c pr?dzej czy pó?niej, jako fanka Tolkiena i tak bym uzupe?ni?a biblioteczk?.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Shane mo?e jaka? recenzja ksi??ki lub króciutkie streszczenie co si? tam ciekawego dzieje. A najlepiej wszystko w jednym :P

Czemu nie, tylko jeszcze nie teraz, bo ju? jutro wielki powrót do B(rz)ydgoszczy i szarej rzeczywisto?ci... Ale masz racj?, co? skrobn? d?u?szego, gdy tylko znajd? chwil? i wen? ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

imho "dzieci turina" sa slabe. koles zmienia imie z piec razy, za kazdym razem oczywiscie cos ono oznacza, w pewnym momencie juz ciezko mi bylo ogarnac czy to ten caly turin pod innym imieniem czy ktos inny. nuda i patos sie przeplata, styl mi sie nie podoba, kazirodztwo, w ogole o kant dupy potluc, ale moze nie nadaje sie do tolkiena. chociaz "hobbit" byl spoko ;p dobrze, ze mialem z biblioteki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No rozniosłabym was filcowym artefaktem, gdyby tylko nie był on przeznaczony do grożenia Adminowi ;)

Tolkien obracał się w baśniowych klimatach, nic więc dziwnego, że sporo w tym patosu. Nie miałam problemów z odbiorem "Dzieci Hurina", ani z identyfikacją postaci. Ale byłam już dogłębnie zapoznana z Silmarillionem, Władcą i Hobbitem, więc Hurin i jego syn Turin nie byli mi obcy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...