W tym roku minęło jedenaście lat od premiery Drakensang Online. Ten przeglądarkowy MMORPG nigdy nie walczył o tytuł króla MMO, jednak zaskarbił sobie uznanie wystarczająco dużej liczby graczy, by trwać, gdy inne gry upadały. Dwa dni temu zadebiutował na.... Steamie.
Jest to dość niespodziewany ruch biorąc pod uwagę, że do tej pory Drakensang Online był produkcją stricte przeglądarkowy. Niemniej najwyraźniej twórcy gry dotarli do sufitu, jeśli chodzi o możliwość dalszego poszerzania swojej bazy graczy, i nie pozostało nic innego, jak tylko wydać tego wiekowego MMORPG-a.
Co ciekawe, Drakensang Online zawitał na platformę Valve'a w wersji z Wczesnym Dostępem. Ta "wstępna" faza powinna potrwać ok. dwóch miesięcy i zakończyć się listopadową premierą pełnej wersji gry. Ten czas deweloperzy zamierzają wykorzystać na optymalizację swojego produktu. Pod względem zawartości nie dojdzie do żadnych zmian. Nie będzie też zmiany w zakresie - Drakensang Online pozostanie produkcją bazującą na modelu F2P.
MMORPG-a od studia Bigpoint można już pobrać pod niniejszym adresem. Zachęcam również do zajrzenia do naszej galerii, gdzie znajdziecie pierwsze screeny ze Steamowej wersji gry.
Koniec końców wydaje się to całkiem przemyślany ruch - w końcu kilka tygodni temu ArenaNet pokusiła się o podobną zagrywkę w przypadku Guild Wars 2. Niemniej chyba mało kto spodziewał się, że twórcy Drakensang Online zdecydują się na dalszą ekspansję. A jednak.
Komentarze
Komentowanie jest zarezerwowane dla zarejestrowanych użytkowników. Zaloguj się poniżej lub zarejestruj - za darmo i w mniej niż 5 minut!